znów
kłaniasz się za nisko
płaczesz zbyt cicho
wzrok
odważnie wbijasz w bruk
byle się zlać
z szarością dnia
ukryć twarz
a czas
chwila
twój wróg
niech mija
jakoś przetrwasz
znów
Dobre. W sposób doskonały przekazuje zawartą w nim myśl. Tylko jedna uwaga:
Cytat:wzrok
odważnie wbijasz w bruk
Odważnie nie pasuje do słabości szarej myszy. Dla mnie poddańczo czy coś takiego dopełniłoby reszty.
Dzięki.
Odważnie czytać w cudzysłowie
Pozdrawiam.
Więc cudzysłów byłby całkiem pomocny.
Długo się wzbraniałem przed działem Poezja, ale, jako że nudzę się okrutnie zajrzałem i cieszę się, że akurat trafiam na ten wiersz. Lubię jasność w poezji. Nie muszę siedzieć i rozgryzać, co też w bezsensownej zbitce słów autor chciał przekazać. U Ciebie jest konkret. Podoba mi się. Tylko tytuł zalatuje infantylizmem, ale to takie moje bardzo subiektywne odczucie, a że żaden ze mnie krytyk masz pełne prawo, by to zignorować
Całkiem niezły wiersz. Przemawia do wyobraźni w klarowny sposób, przy czym forma pozostaje płynna i lekka. Dobrze się czyta i nie widzę żadnych zgrzytów. Jest ok.
Cytat:kłaniasz się za nisko
płaczesz zbyt cicho
dobry fragment
Bardzo dobry minimalistyczny, jak to mówiła (pisała?) pewna zacna Pani na tym forum, klatkowy wiersz.
Bez zbędnych słów, wzniosłości, przesadnych zabiegów literackich. Czyta się szybko i równie szybko zapamiętuje, jako "jeden z tych wierszy..."
Pozdrawiam, Zuzanna.
Dziękuję wszystkim za komentarze. Doceniam i liczę się z każdym, bez wyjątku, drogi O
Pozdrawiam.
Szalu nie ma, ale i nie potrzeba. Jest ok. W odpowiednich proporcjach, tak mi sie wydaje. Prosto, ale nie tak znowu banalnie. A tresc jest ok.