12-07-2012, 23:48
Człowiek jak iskra, co w sercu rozpala,
ogień czerwony wielki co niemiara.
Jego słowo tchnie woń cudowną,
zatrzymuje czas, miejsce
gorąco.
Wtem krąg się zamyka, domyka,
Już uciec nie można, wyjście gdzieś znika.
Dwie dusze w jednym, ciało jak skorupa,
Dwie myśli w jednej, mózg niczym u trupa,
biskupa.
Jak każde słowo na wagę złota,
zapada w pamięci jak za uderzeniem młota,
Każde słowo jak metamorfoza,
symbioza.
ogień czerwony wielki co niemiara.
Jego słowo tchnie woń cudowną,
zatrzymuje czas, miejsce
gorąco.
Wtem krąg się zamyka, domyka,
Już uciec nie można, wyjście gdzieś znika.
Dwie dusze w jednym, ciało jak skorupa,
Dwie myśli w jednej, mózg niczym u trupa,
biskupa.
Jak każde słowo na wagę złota,
zapada w pamięci jak za uderzeniem młota,
Każde słowo jak metamorfoza,
symbioza.