Via Appia - Forum

Pełna wersja: Symbioza
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Człowiek jak iskra, co w sercu rozpala,
ogień czerwony wielki co niemiara.
Jego słowo tchnie woń cudowną,
zatrzymuje czas, miejsce
gorąco.

Wtem krąg się zamyka, domyka,
Już uciec nie można, wyjście gdzieś znika.
Dwie dusze w jednym, ciało jak skorupa,
Dwie myśli w jednej, mózg niczym u trupa,
biskupa.

Jak każde słowo na wagę złota,
zapada w pamięci jak za uderzeniem młota,
Każde słowo jak metamorfoza,
symbioza.
Huh Mógłby z tych literek być wiersz.

jak za uderzeniem młota
każde słowo zapada w pamięci


Po co rymy? Brak płynności, nie leci. Coś mi się wydaje, że, wzorowałeś (inspiracja) się na pewnym wierszu. Jego słowo tchnie woń cudowną,
Pozdrawiam.Smile
Wiersz pisany na żywioł. Na niczym się nie wzorowałem. Rymy są bo je lubię. Dziękuję za komentarz.
Niezgorzej. Podoba mi się jak prowadzisz czytelnika przez dwie pierwsze zwrotki. Szkoda, że potem to trochę siada. Nie podobają mi się te częste 'jak' z ostatniej zwrotce. W drugiej słowa 'domyka' i 'biskupa' wydają się wepchnięte na siłę, by zachować porządek.
Na plus jest obrazowość.
Pozdrawiam!