09-07-2012, 13:40
odkąd wyrwano drugą strunę
niebo dudni
wróży odwet
zrosło się z nocnym nietoperzem
co słuchał harfy
w pustce na skraju milczenia
wypisano mu znowu zwis
nad stosem zużytego życia
odtąd w godzinach
w których on nie wie co robić
w „głupolu radosnym” będą
lęgły się robaki
plaga przez cały rok
popatrz na puste twarze
porozciągane wargi
śniące bezsilnie ogień i śmiech
niech pieści je zimny deszcz
zabiłeś temperament BOSS
niebo dudni
wróży odwet
zrosło się z nocnym nietoperzem
co słuchał harfy
w pustce na skraju milczenia
wypisano mu znowu zwis
nad stosem zużytego życia
odtąd w godzinach
w których on nie wie co robić
w „głupolu radosnym” będą
lęgły się robaki
plaga przez cały rok
popatrz na puste twarze
porozciągane wargi
śniące bezsilnie ogień i śmiech
niech pieści je zimny deszcz
zabiłeś temperament BOSS