Wchodzę
włączam i słyszę
teleurywki:
wyższe ceny kłótni
wojna zagrożonych tygrysów
krew dwóch goli
więc wyłączam
wychodzę i słyszę:
sukinsyn pierdolona dziwka
oksymorony nienawiści
Może trochę krótko ale obraz realności przedstawiony świetnie. poz.
Krótko, a treściwie.
W kilku wersach fajnie przedstawione realia XXI wieku.
Pozdrawiam
Uniżenie dziękuję za przychylne komentarze
Nie sądziłem, że tekst się komuś spodoba.
W ostateczności... coś w tym jest.
Drugą zwrotkę można czytać... różnie. I też różne rzeczy wychodzą. Trochę to dziwne, bo raz są te oksymorony z pointy, a raz nie. Za to nie zgodziłabym się z przypisaniem do tego słów z realności wiersza.
Za to niezłym oksymoronem (tak! Nie mogę przestać używać tego słowa!) jest treść wiersza i tytuł...
Sama z siebie bym nie wpadła, że to o realiach naszej epoki i pytałabym, o co w tym ma chodzić, ale skoro inni rozumieją, to nie mam co się czepiać...
Pozdrawiam!
Nieźle i celnie.
Pozdrawiam.
Dosłowność jest w cenie.
Pozdrawiam, Zuzanna.
Tresci, budowie itp. nie mam nic do zarzucenia. Zastanawia mnie ten oksymoron, chyba ze mi to jakos wytlumaczysz, bo ja czasem nierozgarnieta. Przeciez oksymoron to zestawienie ze soba dwoch rzeczy sprzecznych np. goracy lod. W samym wierszu nie widze sprzecznosci, opisujesz konsekwentnie to samo ,,sukinsyn, pierdolona dziwka". Oksymoron widze jedynie w tytule. Chyba, ze chodzi ci o ogol lacznie z tytulem. Niestety koncowka zabrzmiala tak :
,, sukinsyn, pierdolona dziwka
oksymorony nienawisci".
Zgadzam się z poprzedniczką....jeżeli oksymorony, to powinno być miłości
Pozdrawiam