26-06-2012, 13:26
rosło sobie drzewo gdzieś w głębokiej puszczy
pośród innych stało z daleka od ludzi
w deszczu sobie żyło i w upalnym skwarze
szumiało historią pełną dziwnych zdarzeń
widziało niejedno i pokój i wojny
szeptało sekrety tajemnic upiornych
zwierzętom i ptakom dawało schronienie
stało tam od wieków w tym prastarym lesie
z daleka od puszczy w wielkiej metropolii
urzędnik wymyślił by budować drogi
narysował plany i przepiękne mapy
wysłał armię maszyn by znaczyły szlaki
rąbali jak leci każde jedno drzewo
strach i przerażenie po puszczy pobiegło
pewien facet z piłą odpalił ją zgrabnie
i ściął nasze drzewo szybko bardzo ładnie
upadło na ziemię z trzaskiem i łomotem
w planach go nie było zastawiało drogę
skończyło gdzieś w piecu pocięte w kawałki
tylko dym się uniósł zimnym mroźnym rankiem
stało sobie drzewo gdzieś w puszczy głębokiej
teraz ludzie jeżdżą po szosie szerokiej
pośród innych stało z daleka od ludzi
w deszczu sobie żyło i w upalnym skwarze
szumiało historią pełną dziwnych zdarzeń
widziało niejedno i pokój i wojny
szeptało sekrety tajemnic upiornych
zwierzętom i ptakom dawało schronienie
stało tam od wieków w tym prastarym lesie
z daleka od puszczy w wielkiej metropolii
urzędnik wymyślił by budować drogi
narysował plany i przepiękne mapy
wysłał armię maszyn by znaczyły szlaki
rąbali jak leci każde jedno drzewo
strach i przerażenie po puszczy pobiegło
pewien facet z piłą odpalił ją zgrabnie
i ściął nasze drzewo szybko bardzo ładnie
upadło na ziemię z trzaskiem i łomotem
w planach go nie było zastawiało drogę
skończyło gdzieś w piecu pocięte w kawałki
tylko dym się uniósł zimnym mroźnym rankiem
stało sobie drzewo gdzieś w puszczy głębokiej
teraz ludzie jeżdżą po szosie szerokiej