Via Appia - Forum

Pełna wersja: Piła łańcuchowa
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
rosło sobie drzewo gdzieś w głębokiej puszczy
pośród innych stało z daleka od ludzi
w deszczu sobie żyło i w upalnym skwarze
szumiało historią pełną dziwnych zdarzeń

widziało niejedno i pokój i wojny
szeptało sekrety tajemnic upiornych
zwierzętom i ptakom dawało schronienie
stało tam od wieków w tym prastarym lesie

z daleka od puszczy w wielkiej metropolii
urzędnik wymyślił by budować drogi
narysował plany i przepiękne mapy
wysłał armię maszyn by znaczyły szlaki

rąbali jak leci każde jedno drzewo
strach i przerażenie po puszczy pobiegło
pewien facet z piłą odpalił ją zgrabnie
i ściął nasze drzewo szybko bardzo ładnie

upadło na ziemię z trzaskiem i łomotem
w planach go nie było zastawiało drogę
skończyło gdzieś w piecu pocięte w kawałki
tylko dym się uniósł zimnym mroźnym rankiem

stało sobie drzewo gdzieś w puszczy głębokiej
teraz ludzie jeżdżą po szosie szerokiej

dyseutymia

Wzruszająca bajka, chętnie umieściłabym ją w jakimś podręczniku do kształcenia zintegrowanego.
Pisałeś lepsze teksty; ten brzmi niezwykle amatorsko. Przeczytałam kilka razy, doszukując się w pile mechanicznej nie wiadomo czego - nic nie znalazłam.
Tekst ma pewną przenośnię. Nie chodzi o drzewo i piłę lecz o postępowanie człowieka z naturą. Taki ekologiczny poddtekst to ma. Wycinając bezmyślnie szczególnie lasy deszczowe mamy efekty w postaci susz, nawałnic i zmian klimatycznych. I zwalanie winy na jakiś wymyślony efekt cieplarniany staje się obroną tej eskalacji niszczenia. Ludzie jakby grób sobie kopali takimi czynami. O tym traktuje tekst. Pozdrawiam

dyseutymia

Tyle zrozumiałam. Nie jestem zwolenniczką ekologicznych tematów, może dlatego Twój tekst do mnie nie przemówił. Pozdrawiam.
Cytat:urzędnik wymyślił by budować drogi
Tutaj zgrzyta. Bardzo mi się podobało, że tak płynnie się czytało ten wiersz.
Cytat:strach i przerażenie po puszczy pobiegło
Źle to brzmi, a szczególnie 'pobiegło'.
Cytat:skończyło gdzieś w piecu pocięte w kawałki
A przypadkiem nie 'na kawałki'?

Przeczytałam twoje wytłumaczenie. Sam wiersz się miło czyta i ma jakiś podtekst, ale jakoś nie widzę w nim przekazu o kopaniu sobie grobu, czy zwalaniu na coś winy. Widzę tylko, że chcesz pokazać czytelnikowi, że ludzie niszczą coś, co jest dobre zmieniając to na coś, co niekoniecznie jest lepsze.
Cytat:zwierzętom i ptakom dawało schronienie

Wie to chyba każde dziecko we świecie
Że ptaki to również zwierzyna jest przecie
Faktycznie te wersy są do poprawienia. Mogłem wstawić wiewórki zamiast zwierząt. To stary tekst jest nie lubię już rymowanymi pisać chociaż od czasu do czasu je pisuję ale to bardziej satyry są. Człowiek się namęczy nad sylabizacją, rymami, rytmem a i tak rymowany tekst jest jakby to określić w tych czasach drugorzędny. Lepiej więc białym coś napisać jest lepszy przekaz i szybciej się je pisze. Rymowany ma to do siebie, że temat tekstu jest dosłowny i nie da się od tego uciec, chyba że satyrą ująć i podtekst wstawić. Dzięki za komentarze postaram się to poprawić i może jakąś lepszą puentą zakończyć. Pozdrawiam
Nie tylko te.
Huh
Wiem całość trzeba przejrzeć i składnię pozmieniać i dopisać sensowną puentę. Rymowane przeżytkiem się stały a to sztuka napisać tą formą dobry wiersz. Popatrzę gdy więcej czasu będę miał i zmienię ale już się nie da wpisać pod starą wersją tą zmienioną. Może białym to napiszę będzie lepszy przekaz. Ciekawa myśl życie jest poezją a my tworzymy plagiaty, napisałem kiedyś tylko Boga wstawiłem zamiast życia o tym tekst. Pozdrawiam