Via Appia - Forum

Pełna wersja: Kozioł ofiarny
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
ludzie mówią to jednak syn
a ty rozmyślasz
jak zabić instynkt rodzica

zachlany los
rozkraczył się nad tobą
czujesz odór wykrzywionej twarzy

zrób coś
głos w środku wrzeszczy
w mózgu wyje instynkt samozachowawczy

gdy niemoc jak policzek boli zabij lęk
to kozi róg
jego kac i twoje przebaczenia

i znowu wsłuchana w spapraną katarynę
święta względem uczucia
głupia matka
Mocne, bardzo. Nie wiem czy mogę tak powiedzieć, ale bardzo lubię tego typu poezję. Nie mam się do czego przyczepić.
Dziękuję za ciekawą lekturę i pozdrawiam.
Ja różne style lubię więc i ten mi się podoba. Jedynie zachowawycz można by zmienić na samozschowawczy. Czytając odnosi się wrażenie, że ten instynkt nauczony jest przez osoby postronne a to przecież taki odruch bezwarunkowy, wykształcona instynktami samoobrona. Pozdrawiam
Mocne. Pod koniec potwierdziłaś moje przypuszczenia. Tylko się zastanawiam, czy to 'matka' jest potrzebne. Sprawia, ze wszystko robi się dość oczywiste, nawet jeśli czytając wiersz powoli się do tego dochodzi. Ale to moje jedyne zastrzeżenie.
Pozdrawiam!