wskazówki zegara przemierzają tarczę
czas płynie smugami w przestrzeni
cisza szeleści ziarnkami piasku klepsydry
myśli wybiegają w przeszłość i przyszłość
duszę rozrywają dwa strumienie czasu
świadomość pragnie być tu i tam
zamknięta w ciele szarpie teraźniejszością
być jednak wiecznie jest udręką
mijając ludzi z prędkością komety
stają się błyskami w nieskończoności
bez rodziny przyjaciół bliskich trwanie
bezkresny etap samotności
cierpienie wyznacznikiem
przeklętej
nieśmiertelności
Żyć wiecznie to wieczna samotność, chyba że ktoś inny byłby nieśmiertelny.
Słowa muszą być silne.
Słowa muszą być mocne.
pańskie pisanie... -
to jak... "przyjęcie" Słowa
"bezkresny etap samotności" ,
majstersztyk
Przeładowany słowem, pełne półki jak w markecie. Patos.
Weź w paluszki i obrób.
myśli wybiegają w przeszłość i przyszłość 
cierpienie wyznacznikiem 
mijając ludzi z prędkością komety
stają się błyskami w nieskończoności
bez rodziny przyjaciół bliskich trwanie
bezkresny etap samotności...totalny chaos, w kosmosie panuje porządek.
Pozdrawiam.
Komentator niech poczyta sobie o ankh, tau i różokrzyżowcach może światełko błyśnie w chaosie i mroku niewiedzy. A co to jest ten patos a może to Portos? Polecam pogłębić swoją wiedzę. ;-) pozdrawiam
Ouuuu sheytan to ty oczytany jesteś
) Czy tak samo w poezji? światełko błysło w chaosie...pewnie zarozumiałość rozerwała w kosmosie czyjąś samotną duszę....
Bez prowokacji bo nie jesteś niewidzialną osobą. Myślisz że net daje tobie anonimowość!!!! Grubo się mylisz.
Proszę, na razie spokojnie, żeby dyskutować o wierszu
Sent from my GT-I9100 using Tapatalk 2
Pojęcia nie mam kto wpuścił tą piszącą o ,,gównie" wogóle do tego portalu. Ta osoba nie dość,, że prowokuje inteligencją ciekłego azotu, w dodatku pisze te swoje bzdury gorzej niż amatorski grafoman. Rzuca w tych tekstach tymi odchodami na prawo i lewo aż na wymioty zbiera. Znam poetę co w tekstach zamieszcza przekleństwa ale on ma taki styl i mocne pisze teksty. Ta zaś osoba nie dość, że takie trudno nazwać bez mocnego słowa ,, produkuje badziew to prowokuje w komentarzach. Słów brak na takich ,,poetów". pozdrawiam
20%, za zlekceważenie polecenia moderatora i wycieczkę osobistą pod adresem innego użytkownika. Tonuj się.//F.
Administrator prosi o dyskusję o wierszu....wskazówki zegara przemierzają tarczę/odkrywcze/
czas płynie smugami w przestrzeni
cisza szeleści ziarnkami piasku klepsydry......i klepsydra- znowu czas
aż myśli zgłupiały wybiegają w przeszłość i przyszłość.............duszę rozrywają dwa strumienie czasu/ ten z zegara i drugi z klepsydry... teraz głupieje świadomość
pragnie być tu i tam....
zamknięta w ciele szarpie teraźniejszością......
być...... jednak wiecznie jest udręką.....mijając ludzi z prędkością komety.....kto tak pędzi....te myśli?
stają się błyskami w nieskończoności.......ojeju
bez rodziny przyjaciół bliskich trwanie
bezkresny etap samotności
cierpienie wyznacznikiem
przeklętej
nieśmiertelności .....biedne te myśli, już lepiej by były wolniejsze by miały inteligencję ciekłego azotu.....chociaż zamrożone miały by przyszłość.
Ja Kali czytac umieć nie pisać nie...DIES MIES JESHET BOENE DOESEF DOUVEMA EINTEMOOS. Fallow me the geme over off finiti. Capisi?
Gratuluję, właśnie zarobiłeś 3-dniowego bana. -rootsrat-
Nie rozumiem, ale nie ważne, chcę Cię przeprosić za moją uszczypliwość.
Odpowiem na ten komentarz pana JJ tak: widząc pańską twórczość i jej wykonania, człowiek.zastanawia się skąd pan się pojawił. Nie ma pan wiedzy mistycznej więc niestrawność niech pan winem popije czy też jakiś lek zarzyje. Słowo ,,gniot" przy pańskich tekstach to niebo i gwiazdy. Pozdrawiam i warsztat proponuję poprawić.