Cytat: kiedy myślisz o morderstwie
w przepełnionym autobusie
pomaga zagłuszyć nowinki o cenie ziemniaków
i nowej diecie
Podmiotem jest cały czas SEN. Nie o złotych górach nawet, nie o lataniu, nie o ru... o niczym zgoła nęcącym - ot, o wędrówce;/ Zatem nijak nie powinien kojarzyc sie z marzeniem, czy czyms pochodnym. Zatem nadal nie bardzo mi pasuje to zagłuszanie i nadal nie umiem sie zgodzic, ze ziemniaki i nowa dieta to cos, co kazdy załapie - a sądze, ze wlasnie takiego czegos tu potrzeba. Haseł, które chwyci natychmiast i kazdy; bez niepewnosci. Koniecznie - tak uwazam - a wiec jak dla mnei w tym miejscu wiersz ma minus.
Trzy drzazgi nadal nie mają uzasadnienia. Równie dobrze mogłoby ich byc 4, 5, 6... no tak czy nie?
Cytat:które w porównaniu z problemem podmiotu są niczym
??? to sen o wędrówce jest niczym. Tak, wiem, chodzi o marzenie spełnienia tego snu - ale SEN O WĘDRÓWCE? No proszę cie. Sen o PODRÓŻY, sen o PRZYGODZIE.. no nie wiem. Pojmuję, ze moze wtórnie, oklepanie, ale kurczę.... raczej sensowniej. TAk mi sie skromnie zdaje no.
Cytat:co do drzazg- czytaj całość a nie szatkuj wiersz na części
czytam całosc, ale by ci napisac, co mi sie NIE podoba, a co podoba, musze ci to wystawic w cytacie. zgoda?
Cytat:nie chodzi o to, że papieros się spali tylko o moment spalania, jak np zostawisz go w popielniczce i pójdziesz; popiół jest szary
Przeciwnie, wiersz, w takiej postaci przynajmniej, wskazuje na to (tj. koncowe zdanie), że chodzi o spalenie - inaczej nazwane tu "zszarzeniem papierosa"; papieros co zrobi? zszarzeje. co jest szare? popiół. co wiec zrobi? zamieni sie w popiół - spali się.
Cytat:bym nie zszarzała
nie zaś "bym nie zaczęła szarzeć".
Zatem chodzi o pełne "zszarzenie" (dokonane) w znaczeniu, jak sądzę, wypalenia - więc bynajmniej nie chodzi o "moment spalania"; moze MIAŁO chodzic, ale wyszło inaczej. Popraw, jesli nadal sie myle, nei twierdze, ze nie mam do tego prawa;] jest późno i w ogóle..
Podkręślę na koniec, że do tego powyzszego absolutnie nic nie mam (oprócz uzycia tego szarzenia, które lepiej jednak, bo IMO mniej zawile i chwytliwiej, zastąpiłoby słowo takie jak np. "spopielała"); czy ma iść o pełne spalenie, czy bycie w trakcie spalania, czy to czy smio, nieistotne dla mnie;] Jest jednak cos innego, co razi. Te ostatnie słowo - pisałem dlaczego. Wciąż wydaje mi się wcisnięte na chama, a mające za zadanie chwytac za serce, wywołac emocje tanim kosztem. Dlatego podałem przykłady słów, które postawiłbym obok tego UMIERAJĄC (nie chodzi mi o ogólne uzycie tego słowa, to słowo dobre jak kazde inne, ale kiedy ma uzasadnienie i kontekst; inaczej sprawy sie mają, gdy ktos wtrynia je z niejasnych pobudek -tutaj to tak WYGLĄDA. Nie twierdze, ze tak jest, ale wygląda, jakby wstawione je na finał cokolwiek na siłę) - czyli sex, krew itp
Zatem mniej wiecej tak odbieram ten wiersz, powyzsze to tylko próba wysłowienia moich odczuc i tłumaczenia, skąd sie mogły wziąć. Myślę, ze własnie z wymienionych przyczyn.