10-06-2012, 19:59
Stopy Atlasa wparte twardo w ziemię,
plecy dźwigają ciężar tysiąca gwiazd.
Erozja wolno zjada góry.
Rdzewieją miecze w muzealnych gablotach.
Na placu Tiananmen płonie człowiek.
Pod katedrą w Strasburgu śmieją się turyści.
Rycerz z końskim kopytem czuwa,
złożywszy palce w gotycki łuk.
plecy dźwigają ciężar tysiąca gwiazd.
Erozja wolno zjada góry.
Rdzewieją miecze w muzealnych gablotach.
Na placu Tiananmen płonie człowiek.
Pod katedrą w Strasburgu śmieją się turyści.
Rycerz z końskim kopytem czuwa,
złożywszy palce w gotycki łuk.