06-06-2012, 18:38
A życie?... Jest balem w półciemnej komnacie,
Gdzie się zatarty cierpieniem kryje wzrok,
Gdzie smutki toną w sennym amarancie,
W lewo, w prawo, w bok- dostaw krok.
A ludzie?... Pary, tańczące odbijanego,
Sennie zamyślone, nim odpłyną w mrok,
Gdzie im przyjdzie szukać nieznanego,
W lewo, w prawo, w bok- dostaw krok.
A muzyka?... Bicie serca, co umknęło z rąk,
Płacz, szept, całus, kłótnia o rozlany sok,
Przekleństwo, szczebiot, ciszy pąk,
W lewo, w prawo, w bok- dostaw krok.
A taniec?... Kroki śmiechu, tęsknot, trosk,
Jak wiersz, co między wersy wpisał rok
Utopiony w winie- w nim pamięci wosk,
W lewo, w prawo, w bok- dostaw krok.
A koniec?... Końcopoczątkiem Ostateczny Sąd,
Nim nas wpiszą w rejestr dusz i ciszę zwłok,
Nim nas rozliczą za każdy uśmiech i każdy błąd,
W lewo, w prawo, w bok- ostatni już krok.
Gdzie się zatarty cierpieniem kryje wzrok,
Gdzie smutki toną w sennym amarancie,
W lewo, w prawo, w bok- dostaw krok.
A ludzie?... Pary, tańczące odbijanego,
Sennie zamyślone, nim odpłyną w mrok,
Gdzie im przyjdzie szukać nieznanego,
W lewo, w prawo, w bok- dostaw krok.
A muzyka?... Bicie serca, co umknęło z rąk,
Płacz, szept, całus, kłótnia o rozlany sok,
Przekleństwo, szczebiot, ciszy pąk,
W lewo, w prawo, w bok- dostaw krok.
A taniec?... Kroki śmiechu, tęsknot, trosk,
Jak wiersz, co między wersy wpisał rok
Utopiony w winie- w nim pamięci wosk,
W lewo, w prawo, w bok- dostaw krok.
A koniec?... Końcopoczątkiem Ostateczny Sąd,
Nim nas wpiszą w rejestr dusz i ciszę zwłok,
Nim nas rozliczą za każdy uśmiech i każdy błąd,
W lewo, w prawo, w bok- ostatni już krok.