Via Appia - Forum

Pełna wersja: Ławeczka
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
podszedł po cichu zebrał
wszystkie niedopałki żarzą mu się
w pokiereszowanych
palcach jak znicze

krąży i drąży jak gdyby
chciał zostać moim
księżycem - lecz ciężko mu -
ciężko porusza się
po tej orbicie

trzyma coś twardo
na końcu języka - trzyma
trzyma -
długo nie wytrzymał:
papier chciałby chociaż
i monetą nie pogardzi

jak to tak? - pytam
odpowiada
że nie trudno:
bo skoro wszystkie drogi
kończą się tak samo
wyboru nie ma - wybór jest
iluzją
Stoi na stacji lokomotywa
ciężka ogromna i pot z niej spływa...

Ciężko i, no właśnie, co i?

krąży i drąży jak gdyby
chciał zostać moim
księżycem

Temat piękny jest. Forma pisowni rozwleczona na zbytek słów. Strofy poszarpane, a wystarczy kilka prostych słów, bez wydumanych metafor.
podszedł po cichu
żebrak
krąży i drąży jak gdyby
chciał zostać moim
księżycem
niedopałek podniesie
monetą nie pogardzi
powie dzień dobry
po cichu odszedł

czy to wybór czy iluzja

A mnie się podoba, Boobic. Ja się nie tam nie znam, ale jestem pod wrażeniem.

Pozdrawiam.