29-05-2012, 14:27
Kiedy pierwszy raz Cię ujrzałem
wnet pokochałem.
Blond długie włosy, niebieskie oczy, niewinne spojrzenie
czy to sen czy widzenie?
Gdy tylko w Twoją stronę spoglądałem
w mym sercu słowa Kocham Cię wypowiadałem.
Mijaliśmy się obojętni wobec siebie
patrząc tylko przed siebie.
Traciłem czas na zbędne podchody
byś tylko popatrzyła mi w oczy.
Staram się ułożyć słowa w zdanie
lecz nie wychodzi mi to zbyt zgrabnie.
Czy mój los się zmieni i z nieszczęśliwego adoratora
w pełnego szczęścia kochanka zamieni?
Rozum myślami gdzieś błądzi
serce o przytulenie prosi.
Czy nie jest mi prawdziwa miłość pisana?
Ta prawda od dawna przede mną skrywana.
Kiedy zbiorę odwagę w sobie
i podejdę ku Tobie
wyszepczę Ci czule
patrząc prosto w oczy
że bez Ciebie nie mam już na życie ochoty.
Czy będę kiedyś wolny?
Tak, kiedy swe serce przede mną otworzysz,
bym mógł Cię kochać i się o Ciebie troszczyć.
wnet pokochałem.
Blond długie włosy, niebieskie oczy, niewinne spojrzenie
czy to sen czy widzenie?
Gdy tylko w Twoją stronę spoglądałem
w mym sercu słowa Kocham Cię wypowiadałem.
Mijaliśmy się obojętni wobec siebie
patrząc tylko przed siebie.
Traciłem czas na zbędne podchody
byś tylko popatrzyła mi w oczy.
Staram się ułożyć słowa w zdanie
lecz nie wychodzi mi to zbyt zgrabnie.
Czy mój los się zmieni i z nieszczęśliwego adoratora
w pełnego szczęścia kochanka zamieni?
Rozum myślami gdzieś błądzi
serce o przytulenie prosi.
Czy nie jest mi prawdziwa miłość pisana?
Ta prawda od dawna przede mną skrywana.
Kiedy zbiorę odwagę w sobie
i podejdę ku Tobie
wyszepczę Ci czule
patrząc prosto w oczy
że bez Ciebie nie mam już na życie ochoty.
Czy będę kiedyś wolny?
Tak, kiedy swe serce przede mną otworzysz,
bym mógł Cię kochać i się o Ciebie troszczyć.