Via Appia - Forum

Pełna wersja: Spowiedź
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
—————————————–

Spowiedź

Bo na początku, to niech Pan wie, proszę Pana,
że postanowiłem poetą zostać, ot tak z rana.
Takim niezrozumianym, Pan chyba rozumie,
co by mieć czym wyróżniać się w tłumie.

Takim gospodarzem, siewcą chciałem być.
Siać ziarno, co to wiecznie będzie lśnić!
Prowadzić życie jak wielki suweren!
I ciągle powiększać podległy mnie teren!

Później tej wegetacji ciekawą nadać formę,
niepodlegającą żadnej normatywnej normie!
Za granicę wyprowadzić wszelkiego absurdu!
No mówię Panu, nie było żadnych oznak buntu!

Widzisz Pan przecież, żem chciał bardzo pięknie.
W końcu jednak każde, KAŻDE cudo zblednie.
Teraz ostatnia moja komórka, o ta, szara!
By z głodu nie paść, zapamiętale się stara!

Przez jakiś, o Panie, dłuższy już czas,
Stagnacja z Butelką w zły weszły alians.
W mariaże z Tytoniem, te hetery się wdały
i tą poligamią, mą hegemonię przerwały!

Zostałem już sam na sam z własnym lękiem,
nawet przed kolejnym piszącym się wersem.
Bez marzeń i wiary i pięknych mych snów,
jest ciemno i szaro, jak w cholerny nów!

Daj mi już Panie jakąś zajmującą pokutę.
Albo w ogród wpuść mnie Pan tym swoim skrótem.
Wszak dłużej nie zdzierżę braku mego cienia…
Że niby mam czekać, aż coś się pozmienia?!

—————————————

Październik 2011