Popełniamy błędy
żeby mieć się na czym uczyć
z tym że człowiek uczy się przez całe życie
A czas (przemądrzały cwaniak)
minuta po minucie
rozlicza nas z nauki
Zmądrzałem nie powiem
ale wciąż jestem głupi
Do końca nie wiem, dlaczego ten wiersz się tak nazywa, nie widzę powiązania, ale może kiedyś zobaczę.
Ogólnie to temat oklepany, że uczymy się przez całe życie, a i tak umieramy głupi. Najważniejsze jest to, żeby zdawać sobie sprawę, że nigdy nie będę wiedział wszystkiego. Z Twojego wiersza wywnioskowałam, że całe życie popełniamy błędy. To prawda i najważniejsze jest byle to nie były te same
Dalej... Co do czasu masz zupełną rację, bo nie pozwala nam on dokończyć nauki i finalnie, kiedy już nam się kończy odkrywamy, że chyba zbyt dobrze go nie wykorzystaliśmy, bo przecież, wtedy kiedy mieliśmy go dużo, byliśmy głupcami. Puenta oklepana, przeredagowane powiedzenie "człowiek uczy się przez całe życie, ale i tak umiera głupi."
To chyba tyle.
Pozdrawiam!
W sensie: "być może czegoś się nauczyłem"? Chyba też mam problem z rozszyfrowaniem tytułu ;P
Masz ostatnio skłonność do oczywistości - to mogłoby być do przyjęcia, gdybyś zaskakiwał formą, grał słowem, albo ze słowem (; . Odnoszę wrażenie, że taką próbą jest wplecenie popularnych powiedzeń czy przysłów, ale raczej nieudaną. Nie podoba mi się. Miałeś teksty, które (moim skromnym) były lepsze. Podoba mi się pisanie w konwencji bajek, jak to masz często w zwyczaju, ale może warto poeksperymentować z formą? Albo poszukać innych inspiracji? Pamiętasz grobiażdżek i wierszyk-literówkę? ;P
W dużej mierze Lisek ma rację.
Pozdrawiam. I nie zniechęcaj się
jak najbardziej zgadzam się
z ostatnim wersem....
Podzielam zdanie Liska- również nie widzę powiązania treści wiersza z tytułem.
Może kiedyś zauważę.
Fajnie napisane, choć temat oklepany. Nie widzę jednak w tym nic złego
XXI wiek skłania nas do życia w takim pędzie, iż nie zawsze jesteśmy w stanie zatrzymać się i zauważyć to, co mamy przed sobą. To, z czego świetnie zdajemy sobie sprawę, choć o tym nie wiemy...
Muszę jednak stwierdzić, że czytając Twoje inne wiersze zauważyłam, iż potrafisz tworzyć piękne utwory o czymś, czego jeszcze nie przelano na papier.
Pozdrawiam i życzę weny
W dziwny sposób okazujesz swoje słabości.
Ale! Może to jest, ale już ugrane. Black weź się w garść.
Nie potrafię tego czegoś czytać, źle się konfiguruje, brak rytmu.
A co chciałeś zdobyć prostytutkę bu nabrać żonę że niby co, jesteś dobrym kochankiem?
To takie odniesienie do mojego wiersza, pamiętasz?
Pozdrawiam.
Nie tym razem.