26-06-2013, 09:33
Cytat:Pewnego razu, za wysokimi wieżowcami, szerokimi chmurami dymu i wielkimi hałdami śmieci, w blokowiskach, mieszkała królowa.Fajne wprowadzenie do tekstu. Klimatyczne, dojrzałem ten obraz.
Podkreślona fraza wg mnie jest już przesytem, czyni zdanie zbyt długim i wybija czytającego z rytmu. W sumie można by dać to na sam koniec zdania, podmieniając 'w' na 'z'.
Cytat:Czasami też, patrząc z okna swojego bloku, wyobrażała sobie, że siedzi w wysokiej wieży i ogląda swoich poddanych.Zrezygnowałbym z któregoś, a najlepiej z obu.
Cytat:W końcu, królowa zaszła w ciążę.Trochę dziwnie dawać takie słowa już w drugim akapicie. Mogłaś tutaj dać "pewnego razu" zamiast w pierwszym i też byłby git.
Cytat:Jej dziecko mogło być godną następczynią tronu.Córka.
Cytat:- Będziesz miała, bękarcie, oczy zielone jak butelki z piwa, cerę białą jak koka i włosy jak ta pierdolona krew.Tu też pomieszanie osób. Ale kwestia super, zrobiłaby furorę w nowoczesnym teatrze.
Cytat:Królewna urodziła się w pięknej i odświętnie przystrojonej kabinie na dworcu kolejowym. Królowa zostawiła ją tam, aby dorastała w atmosferze nauki i inteligencji przynosząc później matce chlubę. Królewna trafiła pod opiekę siostry królowej, która wychowała ją na tak samo dobrego człowieka, jak one obie.Ogólnie fajny obrazek jest w tym akapicie, tylko dużo królowych.
Od momentu wkroczenia dresoludków na scenę jest najciekawiej. Mocno i smutno. A zarazem subtelnie napisane, nie wulgarnie. Także najmocniejsze miejsca w tekście to początek i koniec. Zdecydowanie. Nowoczesna bajka, a wszystko do siebie pasuje jak ulał. Dobrze się czytało.
Pozdrawiam!