12-05-2012, 16:30
wszystko co pozostaje
jest niepełne mnie
wyrwane części nie rodzą się na nowo
a u nich nie znaczą nic
kiedy odchodzą
mam żyć
szukając w cudzych dłoniach
części zamiennych
nażarta na zapas
w tłoku
w biegu
w skurwiałej uliczce
gdzie pustka bije po oczach
pogubione pióra znajduję zbyt późno
i załamuję się przed nimi
że już nie będę tak czysta
jest niepełne mnie
wyrwane części nie rodzą się na nowo
a u nich nie znaczą nic
kiedy odchodzą
mam żyć
szukając w cudzych dłoniach
części zamiennych
nażarta na zapas
w tłoku
w biegu
w skurwiałej uliczce
gdzie pustka bije po oczach
pogubione pióra znajduję zbyt późno
i załamuję się przed nimi
że już nie będę tak czysta