Via Appia - Forum

Pełna wersja: Wysyłanie tekstów do wydawnictw
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam,

Sprawa jest następująca: do niektórych wydawnictw można wysyłać teksty pocztą elektroniczną oraz tradycyjną, czyli wydrukowane wcześniej na papierze. Wiadomo, że tańsza jest ta pierwsza możliwość.Tylko, czy równie pewna? Z tego co słyszę, to redakcje są zawalone powieściami, więc może osoby zatrudnione do zapoznawania się z debiutami czytają tylko wydruki, a olewają twórczość przesłaną mailem? Może ktoś z Was ma jakieś sprawdzone wiadomości na ten temat?

Pozdrawiam
Przyłączam się do pytania i chciałabym zadać kilka własnych, bo myślę, że nie ma sensu robić osobnego wątku:
1.Czy moglibyście polecić jakieś wydawnictwa?
2.Czy można wysłać powieść do kilku wydawnictw jednocześnie?
(15-04-2012, 17:24)anarchist napisał(a): [ -> ]Witam,

Sprawa jest następująca: do niektórych wydawnictw można wysyłać teksty pocztą elektroniczną oraz tradycyjną, czyli wydrukowane wcześniej na papierze. Wiadomo, że tańsza jest ta pierwsza możliwość.Tylko, czy równie pewna? Z tego co słyszę, to redakcje są zawalone powieściami, więc może osoby zatrudnione do zapoznawania się z debiutami czytają tylko wydruki, a olewają twórczość przesłaną mailem? Może ktoś z Was ma jakieś sprawdzone wiadomości na ten temat?

Pozdrawiam

Wydawnictwo określa sposób. Trzymać się wytycznych. Jeżeli są dopuszczone obie wersje, najbezpieczniej wysłać obie.


(15-04-2012, 17:48)Kruk napisał(a): [ -> ]1.Czy moglibyście polecić jakieś wydawnictwa?
2.Czy można wysłać powieść do kilku wydawnictw jednocześnie?
ad 1. Przeszukaj wydawnictwa pod kątem ich orientacji, specjalizacji. Kwestia gatunku, tematyki.
ad.2. Można

Wielkie dzięki, Boska Nataszo.

Właśnie tak postąpię.

Pozdrawiam
Zwróć uwagę na dwie rzeczy:

Napisz dobry konspekt powieści-streszczenie i załącz do maila - to ułatwia

i

Kiedy odpiszą Ci po tygodniu, że fajnie, bla,bla,bla... i że mogą zaproponować współfinansowanie - to znaczy, że nikt tego nie przeczytał, a procedury są oczywiste - se zapłać, oni ci wydrukują.
Wysyłać do ilu sie da. Jeżeli wszystkie odrzucą - znaczy trzeba poprawić powieść.
Konspekt mam przygotowany, więc dołączę. Zresztą, niektóre wydawnictwa wymagają konspektu i fragmentu powieści.
Co do dalszej części Twojego postu, to rozumiem, że masz na myśli takie wynalazki jak Novaeres lub Radwan. Wydaje mi się, że współpraca z tego typu "wydawcami" mija się z celem. Choć, w sumie pewności nie mam, może jestem w błędzie?
Odradzam Novaeres, z całego serca (odpisali po dwóch tygodniach). Zrobiłem małe rozeznanie (nie, nie research!) i ... podziękowałem im. Pan "redaktor" Sebastian był oburzony. Niewiele brakowało a wpadłbym w ich kompot jak ta przysłowiowa śliwka.
Dobrze postąpiłeś, odmawiając współpracy. Kilku Autorów dało się złapać, ale to przeszłość, bo teraz raczej wszyscy omijają Novaeres. Podobnie działa Radwan, o którym przeczytałem na jednym z forum, że wspomniane wydawnictwo jest na Krajowej Liście Dłużników. Poza tym, wielu Twórców podało ich do sądu.
Wielkie dzięki za odpowiedzi Wink

Cytat:ad 1. Przeszukaj wydawnictwa pod kątem ich orientacji, specjalizacji. Kwestia gatunku, tematyki.
Tak wiem, ale myślałam, że może ktoś miał złe/dobre doświadczenia z jakimś wydawnictwem i mógłby przestrzec/zarekomendować.

Cytat:takie wynalazki jak Novaeres lub Radwan
Czyli wszelkie wydawnictwa, które wymagają finansowania, należy omijać z daleka?

Czy konspekt to tylko i wyłącznie streszczenie? Czy trzeba zawrzeć jakieś dodatkowe info?
Ja opisałam koncepcję. Podałam główne motywy, streszczenia węzłowe i spis rozdziałów.

Aha - koncepcja zawierała info o zawartości ideowej (cele utworu, sposoby ich realizacji, określenie targetu), charakterystykę kompozycyjną i stylistyczną.
Często proszą o jakieś 20% tekstu, żeby się rozeznać. Wtedy wiedz, które 20% chcesz im pokazaćBig Grin

Runa tak robi na pewno i chyba FS.
Nataszo, czy mogłabyś o tym konspekcie coś jeszcze więcej...? Bo do końca tej zawartości ideowej nie łapię, a niektórzy twierdzą, że konspekt to tak jakby plan wydarzeń...
Witam !
Może jest jednak ktoś z tego grona, kto zaistniał na rynku wydawniczym wydając swój utwór na zasadach współfinansowania? Wiadomo, że debiut literacki wydawnictwa omijają szerokim łukiem.
Nie odrzucałbym tak od razu takiej możliwości. Jedna książka na próbę - jak chwyci to potem będzie łatwiej. To moje zdanie, jest wielu znanych autorów, którzy tak zaczynali.
Może ktoś podzieli się swoim doświadczeniem w tej materii. Tak mało jest na forum wypowiedzi jak swoją pracą zaistnieć na rynku wydawniczym. Czyżby brak wiary w to co się stworzyło?