Drogie ja z przyszłości
nie stałeś się tym kim chciałem być
sprzedałeś swoje życie
za mieszkanie
za samochód
za sześćdziesiąt cali bzdur
dobrze że mam jeszcze czas się targować
ty nie masz go od dawna
Mocne. Szczere. I prawdziwe. Podoba mi się, przemawia do mnie. Może trochę zbyt oklepany temat, ale to:
Cytat:dobrze że mam jeszcze czas się targować
ty nie masz go od dawna
po prostu mnie urzekło.
Zdecydowanie TAK.
(12-04-2012, 18:43)Ascex3k napisał(a): [ -> ]po prostu mnie urzekło.
a mnie niestety nie
Przykro mi, ale nie tym razem
Hm, ja mam mieszane uczucia. Nie podoba mi się inwokacja i późniejsze ujęcie w formę listu - jakoś to do mnie nie przemawia. Zastąpiłbym pierwszy wers całą strofką, jakimś wprowadzeniem.
W obecnej formie - tak pół na pół, jednak z przewagą na nie.
A, nie zrozumiałem sześćdziesięciu cali bzdur - do czego to się odnosi? Tzn rozumiem metaforę, ale dlaczego akurat 60, w dodatku cali?
Dla mnie oryginalne. 60 cali bzdur zastąpiłbym kilogramem bzdur.
Matołki, przeca tu o plazmę chodzi
HESUS! Met, któremu do poezji tak daleko, jak mnie do obejrzenia Titanica mnie oświecił
Jasne, teraz to widzę. Może wcześniej nie zrozumiałem, bo nie posiadam telewizora od jakichś 7 lat...
Jest świetny, Black, masz u mnie piąchę.
Podziwiam i zabieram do swoich notatek, można ?
No jasne, że można, starysto, bardzo mi miło
Ok, widzę, że Met wszystko wyjaśnił więc ja już nie muszę ^ ^
Dzięki za komentarze i poświęcony czas.
Pozdrawiam
P.S. Root - chwali Ci się. Mój kontakt z telewizją ogranicza się do wycierania kurzu z telewizora ^ ^
Całkiem udany tekst, ale przyznam, że spodziewałem się mocniejszego zakończenia. Nie ma poza tym do czego się przyczepić. 4/5
I pozwolisz, że sobie go zapiszę.
Dzięki za wizytę i opinię, wojbik
Pozdrawiam.
Proste, jasne, tylko trochę mi brakuje, co podmiot liryczny rozumie pod pojęciem "życie". Puentę lubię.
Dla mnie trochę mało poezji w poezji. Nie jestem za tym, by tworzyć zawijasy zrozumiałe tylko i wyłącznie autorowi, lecz tu za mało mam niedopowiedzeń, które jednak - dla mnie osobiście - w poezji są najistotniejsze.
Pozdrawiam
Miło, że wpadliście i skomentowaliscie, Kruk i Boobic, dzięki.
Pozdrawiam
Dobre - tylko gdzie są rymy? Jak dla mnie to byłoby dobre, gdyby zastosować to jako wypowiedź jednego z bohaterów jakiejś prozy. Jako poezja to po prostu zdanie z dziwnie wstawionymi przejściami do następnej linijki.