Via Appia - Forum

Stawiam siebie przeciwko wszystkiemu
Wszystko przeciwko sobie
Ciebie przeciwko mnie
Wszystko przeciwko Tobie

Jesteś
To wystarczy
Żebym straciła wątek
Wykręciła wszystkie żarówki
Zburzyła miasta
Spaliła mosty
Uciekła za granicę

Przedtem też byłaś, ale mniej
Teraz wypalasz mi plamkę w siatkówce
Czaisz się za zakrętami
W najciemniejszych dzielnicach mózgu

Wprowadziłam stan wojenny
Mam na Ciebie godzinę policyjną
Przez całą dobę

Ale Ty
Konspiracyjnymi sposobami
Drukujesz ulotki
I rozrzucasz po moich ulicach

Siedzisz w ciemnych piwnicach kamienic
Pędzisz bimber
Słyszę Twoje przytłumione głosy przez podłogę

Mogłabym Cię złapać i rozstrzelać
Przeprowadzić ostateczną eksterminację
Wszystkich Twoich śladów

A później
Z nadzieją nasłuchiwać głosów pod podłogą
Podnosić nadpalone strzępy ulotek
I błąkać się po mieście
Szukając Twojej twarzy

Tu prawdopodobnie chodzi o zerwanie z narzeczonym lub rozwód. Ujęte jestv to w oryginalnej formie ,ale dla mnie , znawcy polityki - bardzo niebezpiecznej. Wiersz oczywiście zostanie zapisany w annałach i ..tego właśnie się boję. Demokracjanie jest bowiem danaraz na zawsze !

Bynajmniej nie zamierzam burzyć porzadku społeczno-politycznego

Ciekawa wieloznaczność, choć, jak wspominał poprzednik, to też stąpanie po dość cienkim gruncie, gdyż na pierwszy rzut oka konotacje są jednoznaczne

Pozdrawiam.