Via Appia - Forum

Pełna wersja: Ted Hughes poznaje Sylvię Plath
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Po cóż w piękne słowa ubierać nagie myśli?
czyż którekolwiek z nich potrafi
zmyć pierworodny grzech
naszych ciał i dusz?
Po cóż jak za każdym razem musimy tonąć
w bezsensownych konwenansach?

nie chcę już, nie mam siły pić,
a ciągle jestem spragniony
nie chcę, już nie mam siły czuć
a nie wolno mi przestać
nie chcę już, nie mam siły myśleć,
a tak pragnę wiedzieć

i dzielić się z tobą nagą wszechwiedzą
i słuchać twoich bezwstydnie nagich myśli|
ślicznych myśli
i zedrzeć z ciebie słowa i posiąść cię
pochłonąć, mieć
i w tobie, tobą być
Mam ochotę zapytać: co to jest? I o czym to ma być? Bo zaczęło się nawet nieźle. Potem już nie widzę sensu, logiki ani jakieś przekazu. Nie podoba mi się.
Cytat:i słuchać twoich bezwstydnie nagich myśli|
Ten znak na końcu... Po co ci on?
O czym ma być, wynika z tytułu. Trzeba się tylko odrobinę wysilić, żeby znaleźć kontekst.
Nie widzisz sensu, logiki, przekazu, więc trudno. Będę to musiał jakoś przeżyć. Oczywiście mógłbym teraz pokusić się o to, aby wyjaśnić, ale szczerze nie widzę takiego sensu. Powinno bronić się samo. Jeśli się nie broni. No cóż. W takim razie znaczy, że jest złe. A znakiem "|" zapisuję utworzony przez siebie środek stylistyczny. Oznacza on nie mniej, nie więcej, tylko to, że możesz odczytać epitet, który bardziej ci pasuje, pomijając ten drugi. Taka moja zabawa związana z częstą czytelniczą nadinterpretacją.

Pozdrawiam
Łukasz