08-04-2012, 09:49
Między dwiema wsiami
znowu słońce wschodzi
oświetla kapliczkę
i znów Bóg się rodzi
Kapliczka płonąca
w majestacie słońca
jest jak Mojżesz , który stoi
przy krzewie gorejącym
Ale ja wciąż nie wiem
czy ten święty na niej krzyż
to przypadkiem nie wyblakły
nasz staropolski mit
Bo co z tego że kapliczki
nigdy nie zdmuchnął wiatr
skoro już i tak przeminął
jej pastewny świat...
Do zaśpiewania.
znowu słońce wschodzi
oświetla kapliczkę
i znów Bóg się rodzi
Kapliczka płonąca
w majestacie słońca
jest jak Mojżesz , który stoi
przy krzewie gorejącym
Ale ja wciąż nie wiem
czy ten święty na niej krzyż
to przypadkiem nie wyblakły
nasz staropolski mit
Bo co z tego że kapliczki
nigdy nie zdmuchnął wiatr
skoro już i tak przeminął
jej pastewny świat...
Do zaśpiewania.