06-04-2012, 19:39
coś mnie zatrzasnęło ani wejść ani wyjść
zginął dawny uśmiech i ten niemocy twór
ma moje zaciśnięte usta
drżą mi wargi na każde jego zawołanie
po słabości poznaję że się wyłania
monosylabami się staje i ciszą zamyślenia
zginął dawny uśmiech i ten niemocy twór
ma moje zaciśnięte usta
drżą mi wargi na każde jego zawołanie
po słabości poznaję że się wyłania
monosylabami się staje i ciszą zamyślenia