31-03-2012, 13:35
Jestem śmieciem, nic niewartym wytworem koszmarów
Żyjącym pod cieniem własnych uprzedzeń konarów
Próżno szukać winy u innych – to ja jestem zdrajcą!
Najpodlejszym swym oprawcą, katem bez litości ni sumienia
Gestapowcem, swą nemezis, która ściga bez wytchnienia
Próżno szukać pocieszenia u innych – to ja jestem zdrajcą!
Zerem z wyboru, szczęście na zawsze odrzuciłem
Bez krzty honoru, nigdy się z tym nie pogodziłem
Próżno szukać lekarstwa u innych – to ja jestem zdrajcą!
Strzec się muszę czeluści, odmętów umysłu mego
Które to, z dziką radością tyle wyrządziły mi złego
Próżno szukać zła u innych – to ja jestem zdrajcą!
Ta ciemna natura, wpisana we mnie część nierozłączna
Wczepiona jak pasożyt, plugawe rozwija swe pnącza
Próżno szukać światła w ciemności – to ja jestem ciemnością!
Z góry przepraszam za ewentualne błędy interpunkcyjne, zawsze mam z nią problem
Żyjącym pod cieniem własnych uprzedzeń konarów
Próżno szukać winy u innych – to ja jestem zdrajcą!
Najpodlejszym swym oprawcą, katem bez litości ni sumienia
Gestapowcem, swą nemezis, która ściga bez wytchnienia
Próżno szukać pocieszenia u innych – to ja jestem zdrajcą!
Zerem z wyboru, szczęście na zawsze odrzuciłem
Bez krzty honoru, nigdy się z tym nie pogodziłem
Próżno szukać lekarstwa u innych – to ja jestem zdrajcą!
Strzec się muszę czeluści, odmętów umysłu mego
Które to, z dziką radością tyle wyrządziły mi złego
Próżno szukać zła u innych – to ja jestem zdrajcą!
Ta ciemna natura, wpisana we mnie część nierozłączna
Wczepiona jak pasożyt, plugawe rozwija swe pnącza
Próżno szukać światła w ciemności – to ja jestem ciemnością!
Z góry przepraszam za ewentualne błędy interpunkcyjne, zawsze mam z nią problem