Via Appia - Forum

Pełna wersja: kata strofy
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
nasyp
na nim róże

proszę
wsadź mnie w ten przedział
nie będę się panoszył
dłużej
niż płoną lasy
nie będę wiedział
czy zadziała hamulec
czulej

niż moje obawy
o zapadnię
o stryczek
żeby dyndał ładniej
i szybciej niż zdążę obliczyć
ile kosztuje ciekawość
przy zatapianiu kociąt
gaszeniu oczu mułem

zabij we mnie ten pociąg
zanim wjedzie w tunel

w ostatnim wagonie
chcę mieć ciernie na skroniach
i patyk

w dłoni
bez cukrowej waty
Czytam sobie i czytam, i przestać nie mogę. O takich wierszach się nie mówi, tylko się je przeżywa.
Dokładnie. Zastygłam.
Wdzierają się w człowieka każdym nerwem.
Jarku, nie zdejmuję kapelusza,... straciłam głowę.
mam ochotę zakrzyknąć
zupełnie z amerykańska
"WOW"
zagermanić swój zachwyt
"wunderbar!"
czytanie cicho, po angielsku
kończyć i wciąż zaczynać
"still continue"
wiersz jak Paryż
Zobaczyć i umrzeć
tak po prostu
"simplement"


*przepraszam, grafomania mnie dopada chwilami. Wiersz kolegi wciąga jak mazurskie bagna...
Czytam, nie chcę widzieć końca. Cudowne. Również pragnę wykrzyczeć po angielsku "WOW".
Mi się nie spodobał.
Ładnie brzmi jako całość i ma taki specyficzny klimat, ale treść do mnie nie przemawia. Niestety nie kupuję tego tekstu.
Dziękuję!
Ukłony dla Czytelników.
Natasza Heart