14-03-2012, 07:17
Witam,
podsyłam kolejne wypociny napisane podczas lekcji WOKu.
Młode zwierze stojąc rankiem nad strumykiem,
może to źrebaczek lub inny zwierzaczek,
wpatruje się w wir wody
okalający starą opnę.
Z czasem podchodziły kolejne zwierzęta,
te dobre i te grające czarne charaktery
kopiąc dołki zazdrości pod źródłem
naszego szczęścia.
Wielkość sprawiedliwości, monumentalnej
na równi egipskim piramidą.
W swoim czasie zwycięży
siłą szczerego dobra,
nad plugawymi charakterami.
podsyłam kolejne wypociny napisane podczas lekcji WOKu.
Młode zwierze stojąc rankiem nad strumykiem,
może to źrebaczek lub inny zwierzaczek,
wpatruje się w wir wody
okalający starą opnę.
Z czasem podchodziły kolejne zwierzęta,
te dobre i te grające czarne charaktery
kopiąc dołki zazdrości pod źródłem
naszego szczęścia.
Wielkość sprawiedliwości, monumentalnej
na równi egipskim piramidą.
W swoim czasie zwycięży
siłą szczerego dobra,
nad plugawymi charakterami.