09-03-2012, 12:07
...nie mogę się oprzeć temu wierszowi, mam go zapisanego w tysiącach słów. Czy zdołam napisać coś równie pięknego? Może kiedyś. Pewnie każdy wie o czym mówię, inspiracja a potem interpretacja, tak w koło, to do końca życia moje zadanie. Moje, które sam sobie zadałem.
spotkania miałem dwa
ciągle trwają
stawiłem się pod wskazany adres
Kraków ul. Poezja / jeden
tam nawet bruk jest wybity słowami
w oczekiwaniu na przewodnika
czytam pierwsze z brzegu kamienice
malowane wierszem w jednej tonacji
strofami prawdy
to jest ulica jedynej prawdy poetki
po której stąpa mocnym słowem
na balkonach wiszą odpowiedzi
jest też drzewo pod błękitnym domem
z rękami temidy
takie to proste wyważyć życie
a dalej źródło fontanna tryska radośnie
którą zwą konfesjonałem
a jeszcze dalej stragany ze szczęściem
wątpliwości wiatr zabiera nad dachy
brak echa ludzie nie krzyczą
po prawej jej dom otulony bluszczem sensu
a w ogrodowych trawach kwiaty dobroci
i tak to odnalazłem w tej ulicy
istotę rzeczy pisaną małymi palcami
a nad wszystkim co na ulicy góruje
serce wielkiej dobroci
czy to możliwe?
spotkania miałem dwa
ciągle trwają
stawiłem się pod wskazany adres
Kraków ul. Poezja / jeden
tam nawet bruk jest wybity słowami
w oczekiwaniu na przewodnika
czytam pierwsze z brzegu kamienice
malowane wierszem w jednej tonacji
strofami prawdy
to jest ulica jedynej prawdy poetki
po której stąpa mocnym słowem
na balkonach wiszą odpowiedzi
jest też drzewo pod błękitnym domem
z rękami temidy
takie to proste wyważyć życie
a dalej źródło fontanna tryska radośnie
którą zwą konfesjonałem
a jeszcze dalej stragany ze szczęściem
wątpliwości wiatr zabiera nad dachy
brak echa ludzie nie krzyczą
po prawej jej dom otulony bluszczem sensu
a w ogrodowych trawach kwiaty dobroci
i tak to odnalazłem w tej ulicy
istotę rzeczy pisaną małymi palcami
a nad wszystkim co na ulicy góruje
serce wielkiej dobroci
czy to możliwe?