Via Appia - Forum

Pełna wersja: *** (napawasz się)
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
napawasz się
niezrozumieniem
jest źle jest źle ale
dobrze ci
masz świat
masz swoje własne niezdrowe
powietrze
ciszę i kolory widzisz po swojemu

wprawnym ruchem
wytrącasz czas osadzony gdzieś na końcu dnia

osuwając się

02.03.12
Początek jest obiecujący, ale brakuje mi tu jakiejś puenty.
wiersze nie miewają czegoś takiego jak puenta
Jak to nie miewają? Poważnie? Mój światopogląd został właśnie skutecznie zaburzony.

Ale ok, być może wyraziłem się niedość precyzyjnie, albo też nazbyt precyzyjnie. W zależności od punktu widzenia : )

Brakuje mi zakończenia
niestety, bajki mają puentę, fraszki mają puentę, białe wiersze nie miewają puent, chyba, że są pisane przez werterowskie nastolatki

jest zakończenie
Oj liwaj, oj, jak zawsze oporna do dyskusji i taka zegarmistrzowska. Po co ?
Puenta - zaskakujące sformułowanie podkreślające sens wypowiedzi lub utworu literackiego. umieszczona na końcu.

napawasz się ...to jest nie ładne, takie niepoetyckie jest, dla mnie
niezrozumieniem
jest źle jest źle ale ...biadolenie
dobrze ci ...tu załamany
masz świat ...i tu co jest
masz swoje własne niezdrowe
powietrze
ciszę i kolory widzisz po swojemu

wprawnym ruchem
wytrącasz czas osadzony gdzieś na końcu dnia

osuwając się ...i to jest puenta, w tym tragicznym świecie, jaki nakreśliłaś na koniec kiedy braknie wszystkiego, osuniemy się na zmarłą już wcześniej glebę, nikt nie zakopie naszych zwłok. Smile
To jest puenta Liwaj.
No to tak... Nie jest źle, ale muszę się zgodzić, że tekst wydaje się urwany i niespójny. Lubię w wierszu mocne uderzenie na koniec, a tu czegoś takiego nie ma. A szkoda, bo dodałoby to wiele uroku...
nie, wiersze nie mają puenty i będę się tego trzymać.
cieszę się, że Ci się nie podoba, starysto, i że masz inne zdanie.
dzięki za wizytę Laj
wpadłem na link podczas gadki na sb. Przeczytałem raz, drugi następnie komentarze co by może napisać coś mądrego no ale nic. Słuchając niejakiego zeusa na którego także wpadłem na owym shout'cie stwierdzam że:

Każdy mój weekend jest jak ten wiersz. Nie wiem czy to dobrze czy źle. Wiersz doprawdy mi się podoba ale gdy go czytam to mi jakoś smutno. Może dlatego że dane było mi przystanąć z boku popatrzeć i wysnuć pewne wnioski a może to po prostu wina mojego niezdrowego powietrza które zatruwa me życie z dnia na dzień przez lata. Jedak podobnie jak w wierszu dobrze mi z tym. Jednak wyczekuje tego weekendu by wreszcie jego nadejście przyjąć jak coś dla mnie niedobrego.


Tak więc dość już bzdur o bałaganie w mojej głowie. Będąc szczerym zawsze mi się twoje prace podobały Liwaj. Dlaczego? Pewno z powodu mojej nienormalności. Czy to jest komplement? Nie wiem nie mi decydować.
a nie przeszkadza Ci brak puenty? : D