Stary człowiek i może
Stary człowiek i może.
Czyje to stwierdzenie?
Myślicie, że wiecie może?
Ale z was jelenie.
Toż to nasz premier nieboże,
dokonał odkrycia:
Stary człowiek i może,
aż do końca życia.
Tomasz Kuza
Może, może, może, może...toż będzie mi się śnić to słowo, może. Za dużo tu tego...
no tak, polityka...zamysł może i dobry, szczytna idea, ale wykonanie zupełnie mi się nie podoba.
Jakoś tak na siłę, jakbyś koniecznie chciał, ale NIE MÓGŁ.
Tak ja to widzę.
Pozdrawiam
No ale przecież tam są 3 może. Poza tym może i może to co innego. Ale może
masz rację? Myślałem nad tym sporo czasu. Parę osób, które nie zajmują się poezją powiedziało mi, że to nie razi. Jednak brak mi już było świeżego spojrzenia. Może
zrezygnuję z tego drugiego może
. Jak jeszcze ktoś coś podpowie. Ale proszę o pierwsze wrażenie.
Jeżeli miała to być zabawa słowem, to należałoby uwzględnić ortografię. W obecnym stanie wiersz jest niepoprawny, i robi kiepskie wrażenie.
niebożę, o ile się nie mylę, z zapisem, interpunkcją warto by jeszcze pokombinować.
"Może" dużo może i daje morze możliwości, a może i nie ;P
Jeśli chodzi o pierwsze wrażenie - nie robi specjalnie wielkiego - zabawa znaczeniem, owszem, ale czegoś brakuje, jak dla mnie. Może (!) jakiegoś bardziej "zawoalowanego" żartu. Jednak, jak na taki wierszyk, w sumie nie jest źle.
Powiedzmy, letnio (;
jesli chodzi o trafnosc - bomba, ale przy formie tylko jako tako.
a moze warto byloby stary czlowiek i musi...
Co stary człowiek może
O tak, myślę sobie...
stary człowiek może
to stwierdzenie
czyje to może
a jednak nie wiecie
no to z was jelenie
toż to nasz premier nieboże
dokonał odkrycia
stary człowiek może
do końca życia
Myśl fajna, może trzeba bardziej dowcipnie.
Jak wam się żyje, zażartował Tusk - dobrze, zażartowali emeryci
)
Jak rzyć panie premierze?... ^ ^
JA bym wywalił to drugie może. Zastąpił. Czymkolwiek
Istotnie, niebożę. Dzięki, poprawię. Chociaż tak się zastanawiając, skoro może być ministra?
Żona mi powiedziała żebym LOL wpisał, ale się nie rymuje.
Stary człowiek i musi - to już nie byłoby to samo. Przecież chodzi tu o zabawne odniesienie do opowiadania Hemingwaya.
Drugie może, można wywalić bez zastępowania.