Via Appia - Forum

Pełna wersja: Memorandum dla dżdżownicy
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
To chyba był wtorek. Padało.
Choć nie pamiętam dokładnie
Wiem za to gdzie to się stało
I że to bardzo nieładnie

I jak tą pościel z bawełny
Puszczoną przez maglownicę
Tak płaską ją zobaczyłem
Na tym chodniku - dżdżownicę

Przeląkłem się i załkałem
Na straszną tę sytuację
Choć rozważałem przez chwilę
Doustną resuscytację

Niestety było za późno
Na czyn heroiczny taki
Bo wokół naszej dżdżownicy
Walały się własne jej flaki

Natenczas wróciło wspomnienie
Jak byłem małym chłopczykiem
W swym malczym akcie sadyzmu
Krajałem je w poprzek patykiem

Lecz wtedy to co innego
Bo w szkole nam powiedzieli
Że dwie dżdżownice powstaną
Jak jedną na pół się podzieli

A teraz jestem dorosły
Inaczej patrzę na życie
Więc dzisiaj zabójcy dżdżownicy
Umieściłbym widły w odbycie

Na dworze słońce już zaszło
Kałuże powysychały
Westchnąłem nad losem dżdżownicy
Zginęła na polu chwały

Przeniosłem ją w trawę zieloną
Tuż nieopodal chodnika
Chociaż się strasznie brzydziłem
Tak więc użyłem patyka

Wybudowałem jej kopczyk
I dla świętego porządku
Pogrzeb zorganizowałem
Z katolickiego obrządku

Później dzień cały myślałem
Czy organizując pochówek
Nie zadeptałem przypadku
Stu pięćdziesięciu dwóch mrówek

Morał jest prosty, człowieku
Nie unoś głowy wysoko
Bo możesz zadeptać robaczka
I ptak może nasrać ci w oko
Niestety było za późno
Na czyn heroiczny taki
Bo wokół naszej dżdżownicy
Walały się własne jej flaki
..wleczesz uż do granic...dżdżownicy, a ta strofa, Confused
A przecież wystarczyło..
Morał...
... jest prosty, człowieku
Nie unoś głowy wysoko
Bo możesz zadeptać robaczka
A ptak, nasra ci w oko...i tyle.

Przegadany i bluźnisz Smile
A mi się podoba, aż chce się westchnąć. A tak kiedyś powiedział ślimak nad kolegą rozdeptanym:

ja pluję na ten świat
bo nic nie jest wart
requiem stuka poniewczasie
hipokrytka na obcasie

Lubię Twoje wiersze Smile
Ja zakończyłbym na siudmej zwrotce:
Cytat:A teraz jestem dorosły
Inaczej patrzę na życie
Więc dzisiaj zabójcy dżdżownicy
Umieściłbym widły w odbycie
która moim zdaniem jest bardzo dobra i śmieszna i mogłaby robić za morał tego wiersza. A śmieszne zakończenie zawsze robi dodatkowe wrażenie. A tak, zgadzam się, że przegadane. Poza tym, co to znaczy ,,malczym"? Pisałeś już, że masz prawo do nowomowy, ale jakoś średnio mi to leży.

Jest to wiersz z przymrużeniem oka, więc i morał jest trochę przerysowany.
"Malcze" to przymiotnik utworzony od rzeczownika "malec". Moim zdaniem bardzo delikatna nowomowa. Sądziłem, że będzie instynktownie rozumiana.
Jestem niezmiernie rad za (w miarę) przychylne komentarzeSmile
Lysso: bardzo, ale to bardzo mi miło Big Grin Mam nadzieję, że kolejne moje twory też przypadną Ci do gustuSmile Widocznie podobnie jak ja, lubisz kiedy się rymuje Wink
Gdzie Ty to znalazłeś? Wrzuć jakiś link.
(20-02-2012, 19:34)TmK napisał(a): [ -> ]Gdzie Ty to znalazłeś? Wrzuć jakiś link.

Nie znalazłem, bo sam to skonstruowałem Smile przecież napisałem, że nowomowaWink

Wiersz trochę za długi.Byłoby lepiej go streścić i dodać kilka nowych metafor.Emotikon jednak pozytywny.
Do pewnego momentu czytałam z przyjemnością, potem zrobiło się nudno i za długo, bo nie pojawiło się już nic nowego. Laj, akurat ten twój wiersz mi się nie podoba. Przydałoby się to streścić, bo mam wrażenie, że w kolejnej zwrotce podmiot zacząłby opisywać ręcznie robiona mogiłę i następne wspomnienia z dzieciństwa.