Via Appia - Forum

Pełna wersja: Stół modlitewny
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.


nic ponadto co widzę
stoi bezideowy mebel
stół
blat czysty wysoki połysk
tylko stoi
widzę też Boga
poza ta sama bezczynna stoi
jest a właściwie go nie ma
tylko idea
przy stole jednak siadamy
czasami do modlitwy wieczornej
Bóg też potrzebny do wiecznego spokoju
wiecznej medytacji
mnie zapytał zakładając okulary
- A widuje pan mnie często ?


Stół jet słuszny...Jakie szczęście zobaczyć Boga, chociaż on musiał aż założyć okulary by Cię poznać. A jednak ten strach Big Grin Wiersz ciekawy.
Stół się wybija na pierwszy plan, gdy nie ma na co patrzeć, nie na kogo, nie DLA kogo.
A po co Bogu [?dobra odmiana?] okulary? Bo nie uwierzę, ze z chęci własnej! Big Grin

Dyskutowałabym, kłóciłabym się, negowała religię katolicką i takie tam, ale chyba nie powinnam. Podoba mi się średnio, jak wszystko ostatnio zresztą. Ma sens i przekaz, formę dość ciężką do przetrawienia, jednak ewidentnie mi brakuje 'tego czegoś'.
(14-02-2012, 16:09)Changed napisał(a): [ -> ]Stół się wybija na pierwszy plan, gdy nie ma na co patrzeć, nie na kogo, nie DLA kogo.
A po co Bogu [?dobra odmiana?] okulary? Bo nie uwierzę, ze z chęci własnej! Big Grin

Dyskutowałabym, kłóciłabym się, negowała religię katolicką i takie tam, ale chyba nie powinnam. Podoba mi się średnio, jak wszystko ostatnio zresztą. Ma sens i przekaz, formę dość ciężką do przetrawienia, jednak ewidentnie mi brakuje 'tego czegoś'.

Księdza i lichtarzy, pewnikiem Smile

Ej, no nie drwij z mojego zamiłowania do dramatyzmu... Bo 'to coś' może być i nie raz, nie dwa, jest gdzie indziej.

Nie pisałam tego, żeby cię obrazić. Przecież wiesz, że chwalę wiele twoich wierszy.
Smile a to żarcik taki tylko Heart nie drwię.