Za blisko siedzę
Spustu rury głównej
Co raz mi się dostanie
Czasami Kon*omem
A częściej g*wnem
Nie rozumiem też
Tych kawałków papieru
zaklejają wszystko
usta oczy uszy twarz
taka maseczka
niezmiennej historii
o nietolerancji
dobitnego słowa
a ciepło ucieka dłońmi
które opadają
nietolerancja
dobitnego słowa....możesz je ominąć, powiedzieć to samo inaczej. Ucz się pozorów to dzisiaj modne. Pan jest głupi, pan nie jest mądry, lepiej brzmi. Tu jest porodówka dla wierszy, zachowaj sterylność, tu w bólach rodzą się wiersze
Przypadkiem możesz zaszkodzić muzie i czytelnikowi
dlatego wieczne ormo czuwa.
Przemyślenia
kiedy nadajesz ze swoich piekieł
tu gdzie myśli łagodną rzeką płyną
i słowa tworzą piękne obrazy
niektórzy zaraz marszczą brwi
mówisz-uwierzcie słowa buntu istnieją
a gdy zbyt wiele boli
rodzi się wiersz niepokorny
natrętny jak bezpański zwierz
umie kochać nienawidzić i ranić
wtedy najlepiej tabletkę wziąć
i wiersz jak dziecko we śnie tulić
i zdać się na słabnącą pamięć
Pozdrawiam
a szkoła nie pójdzie w las.
Dziękuję, tylko te zęby mnie bolą.
Szczerze mówiąc, to gdy widzę cenzurę, to... Bardziej się zastanawiam nad jej sensem, niż powodem użycia wyrazów tam, a nie indziej, interpretacja i takimi tam...
Odważę się zapytać: co ona tam robi?
Chociaż... Jak już mnie przestała ciekawić(nie cofam pytania, ponieważ to dla mnie tak, jakbyś ktoś zaznaczył fragment wiersza na czerwono i w dalszej części kazał się zastanawiać czemu) to nabrała nieco sensu. No i ja głupia wyłuszczyłam to w nawiasie... Nie, nie, ja niemądra.
Z perspektywy ,,przeczytać i pójść dalej" jest świetne. z perspektywy interpretacji jest takie samo lub lepsze. Te gwiazdki mnie dręczą...