11-02-2012, 13:00
Kiedy już dotrę do tego miejsca
będę już tylko wspomnieniem
dla oczu tych co znali
czerń słowa.
Dusza uleci i spadnie do głębin
bo z chmur zleci szybko
o gram za ciężka na
lekkość raju
Ostatni raz wypiję wino czerwone
pozazdroszczą mi przejścia
nad bramą kluczące
grzeszne anioły
Rozetrze się w pył ostatnia piosenka
jak rosa zwiewna i jak ołów
ciężka opadnie na
dno lawy
Zapomną wszyscy roześmianą zatraconą
nie będą płakać kruki że w
drodze bezpowrotnej
wierna siostra
Zacisnę zęby idąc i parząc bose stopy
nie będę żałować że zatraciłam
rozum i w strzępkach całe
nieoszczędzone serce
będę już tylko wspomnieniem
dla oczu tych co znali
czerń słowa.
Dusza uleci i spadnie do głębin
bo z chmur zleci szybko
o gram za ciężka na
lekkość raju
Ostatni raz wypiję wino czerwone
pozazdroszczą mi przejścia
nad bramą kluczące
grzeszne anioły
Rozetrze się w pył ostatnia piosenka
jak rosa zwiewna i jak ołów
ciężka opadnie na
dno lawy
Zapomną wszyscy roześmianą zatraconą
nie będą płakać kruki że w
drodze bezpowrotnej
wierna siostra
Zacisnę zęby idąc i parząc bose stopy
nie będę żałować że zatraciłam
rozum i w strzępkach całe
nieoszczędzone serce