Via Appia - Forum

Pełna wersja: Milczysz
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Wiem, że nie jest dobrze, nie idzie mi w poezji, ale zawsze trzeba próbować, czyż nie? Smile

milczysz

pewnie w natłoku zajęć
zapominasz
teczkę nosisz pod pachą
z niczym ważnym
nie ma cię tu
co za szkoda

może w swoich ustach
ukryłeś radość życia
zaszyłeś je
przykryłeś notatkami
dokumentami
rachunkami
za nasze wspólne
życie pod kopułą
dymu papierosowego

gdzie jesteś
nie wiem.
ale w oczach twoich
przydymiony obraz
zapalniczki
kawy na stole
zegarka na ręce

przy łóżku
nasze zdjęcie
odkryte spod kurzu
milczenia

szkoda, że jesteś
gdzieś indziej

Milczysz.

pewnie w natłoku zajęć
zapominasz
o niczym ważnym

w swoich ustach
ukryłeś radość życia
zaszyłeś się
pod kopułą dymu z papierosa

nie wiem gdzie szukać mam

przy łóżku fotografia
odkryta spod kurzu milczenia
i zegarek który zapomniałeś

a ciągle wskazujący już nie mój czas


Tyle sobie pozostawię, jeżeli nic przeciw. Smile
Co do wiersza, powiem tak. Zbyt wiele literek, i uspokój te słowa, bo przegadane jest niczym innym jak okazaniem stresu, takie nerwowe plecenie zdań bez sensu czasami.
Ale pisz, bo ja czytam wszystko.
Pozdrawiam. Smile
Lepiej by się czytało bez interpunkcji, moim zdaniem. Wersja Starysty zdecydowanie bardziej mi się podoba. "Kurz milczenia" super Smile
Pozdrawiam.
Dzięki za komentarze Wink
Jak już napisałam, zbyt dobra w poezji nie jestem, zbyt dużo słów umieszczam w wierszach, jak zauważył Starysta. Nie mam zamiaru jednak ich wycinać, bo wiersz już nie będzie tym samym co na początku. Piszę pod wpływem jakichś emocji i nie lubię poprawiać swoich utworów Wink
Pozdrawiam.