coraz trudniej znaleźć ustronne miejsce
w tle miasta wypatrzą nas uliczne kamery
komórka sprawdzi zamiary
na smyczy nas prowadzi
a w internecie pełno twarzy
ochoczo współpracujemy
baranom dawno wszczepiono chip
big brother
wystarczająco nas ośmieszył
my piewcy wolności
dziękujemy ci stwórco
że głupota nie boli
Lyssa - samozwańczy krytyk współczesnego świata ^ ^
Podoba mi się jak, mimo oszczędności w słowach, potrafisz utrafić w sedno.
Pointa, moim zdaniem, jest świetna!
Pozdrawiam.
hm, tak jakoś mi pędem zalatuje, gdzie tak latasz Lyso, szybciutko i za czym i za kim.
Tak myślę sobie, pamiętaj, tylko sobie, zbyt dozo napisałeś zbyt szybko z ostatnie trzy wersy jak dla mnie okropne.
No to masz. Tak sobie myślę, sobie, pamiętaj.
Temacik cudo.
przebiliśmy obraz powieści Orwella
trudno znaleźć ustronne miejsce
wypatrzą nas oczy ulicznej kamery
komórka na smyczy prowadzi
a w internecie pełno nicków
baranom dawno wszczepiono chip
big brother
wystarczająco nas ośmieszył
a mówią że głupota nie boli
dobrze że pozostali nietknięci poeci
w internecie pełno twarzy
NK, facebook, nick to jeszcze jakaś anonimowość. Dzięki, starosto za
Twoją wersję, jeszcze nie mam pomysłu ale coś może poprawię.
Black Moon , myślę że patrzymy w tą samą stronę
Pozdrawiam
Cudowna pointa
Wiersz bardzo trafia
Bardzo, bardzo mi się podoba.
Ładnie to ujęłaś i rozumiem o co Ci chodzi. Ale czy ktoś nas zmusza do korzystania z komórek, czy oglądania big brothera?
Ha spróbuj funkcjonować w dzisiejszym świecie bez telefonu komórkowego, ciekawym co na to, np.: Twój pracodawca
I na dodatek czy tego chcemy czy nie sami jesteśmy uczestnikami wielkiego Big Brothera, rozejrzyj się