03-02-2012, 20:17
Czym jest życie bez zakrętów?!
Dziełem, co bez ornamentu,
Czy przystanią bez okrętów?!
Zgiełkiem, krzykiem bez lamentu?!
A czym dom jest bez miłości?!
Torbą, co bez zawartości,
Czy pruderią bez nagości?!
Jutrem, które bez przeszłości?!
Czym jest Bóg bez adoracji?!
Prozą wolną od narracji,
Dniem bez śniadań i kolacji?!
Rokiem szkolnym bez wakacji?!
A czy Człowiek, co bez serca
To jest ściana bez kobierca
Sonet pozbawiony scherza,
Lub bez ofiar swych morderca?!
Dziełem, co bez ornamentu,
Czy przystanią bez okrętów?!
Zgiełkiem, krzykiem bez lamentu?!
A czym dom jest bez miłości?!
Torbą, co bez zawartości,
Czy pruderią bez nagości?!
Jutrem, które bez przeszłości?!
Czym jest Bóg bez adoracji?!
Prozą wolną od narracji,
Dniem bez śniadań i kolacji?!
Rokiem szkolnym bez wakacji?!
A czy Człowiek, co bez serca
To jest ściana bez kobierca
Sonet pozbawiony scherza,
Lub bez ofiar swych morderca?!