29-01-2012, 12:54
podarowałem ci siebie
uczciwość i prawdę
a to i twoje bogactwo
nabyte
rezygnujesz
drażni cię światło
kłębuszek się rozwinął
twoich fanaberii
wypadło całe za dnia
jak ziarno z kłosa
prosto na glebę
skamielina pozostanie
póki łzy życia nie uronisz