Przyjacielowi choremu po trudach. ...walczyłeś, wróć, a spokój ci dam dla oddechu głębokiego, i miejsce.
w pokoju
tam na strychu
przytulnie
ciepło
tam jest oaza
dziennej ciszy
i Mickiewicza znajdziesz
i Laurę
po co uciekać do ziemi
Dla niego i dla Ciebie - zapewne ogromną wartość emocjonalną ma ten wiersz. Natomiast ja, jako obcy, czytelnik, nigdy nie odbiorę go na takim poziomie. Dlatego obok samego wiersza przechodzę obojętnie, mimo wszystko.
Przyjacielowi życzę szybkiego powrotu do zdrowia!
Nie wystarczyło spokoju, ciszy pożegnaliśmy
Dziękuję.
A gdyby tak, to pierwsze "tam" wyrzucić?
w pokoju
na strychu
przytulnie
ciepło
tam jest oaza
dziennej ciszy
i Mickiewicza znajdziesz
i Laurę
po co uciekać do ziemi
Tak to czytam... tak jest świetnie.
Tak... chwytająco.
tego niema, to taka sobie, napisano, dziękuję.