24-01-2012, 11:34
Więc tak. Kilka dni temu znajomy ze studiów zaangażował się w propagowanie oddawania jednego procenta podatku na rzecz pewnego ciężko chorego chłopca (adres tutaj: http://dawidpacko.pl/ - miło by było jakby ktoś z Was się dał namówić, zresztą głównie po to zakładam ten watek ).
I żeby nie była to zwykła promocja - czy i gdzie poślecie ten jeden procent? Uważacie, że to ma sens, czy też zdarzyło wam się trafić na kanciarzy? Dlaczego tylko jeden procent - skoro wyręczamy już państwo poprzez wybieranie ludzi do których trafią pieniądze należące dawniej do nas a teraz już do państwa, to czemu nie iść dalej w tym kierunku i na przykład oprócz OPP-ów, wskazywać konkretne cele na które ma iść nasz podatek: rozbudowa infrastruktury drogowej, pomoc socjalna, wojsko...
Byłoby to w pewnym stopniu odwzorowaniem woli narodu, który rzekomo reprezentują posłowie i senatorowie. Ważne dla nas ministerstwa dostawałyby więcej pieniędzy niż nieistotne. A że naród może się mylić? Ci pojedynczy "pomazańcy" też się często mylą.
I żeby nie była to zwykła promocja - czy i gdzie poślecie ten jeden procent? Uważacie, że to ma sens, czy też zdarzyło wam się trafić na kanciarzy? Dlaczego tylko jeden procent - skoro wyręczamy już państwo poprzez wybieranie ludzi do których trafią pieniądze należące dawniej do nas a teraz już do państwa, to czemu nie iść dalej w tym kierunku i na przykład oprócz OPP-ów, wskazywać konkretne cele na które ma iść nasz podatek: rozbudowa infrastruktury drogowej, pomoc socjalna, wojsko...
Byłoby to w pewnym stopniu odwzorowaniem woli narodu, który rzekomo reprezentują posłowie i senatorowie. Ważne dla nas ministerstwa dostawałyby więcej pieniędzy niż nieistotne. A że naród może się mylić? Ci pojedynczy "pomazańcy" też się często mylą.