Via Appia - Forum

Pełna wersja: *** (razi cię... )
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
razi cię półmrok w spojrzeniach mijanych ludzi
zbyt ciemny blask własnych reflektorów
kiedy podczas pełnych agresji nocnych eskapad
przejeżdżasz małe dziewczynki króliczka z wścieklizną
trzymającego w łapkach odgryziony palec
którym chciałeś wskazywać innym ukochaną przez ciebie
wolność myśli czasu oddechu zachowań

skrwawione dłonie chowasz po kieszeniach
nie chcesz bandaży
patrzysz na te wszystkie mumie społeczne
nie chcesz być taki jak oni
karmić się mokrymi ciepłymi jeszcze ochłapami
wydartymi z ciał bogów którzy próbowali nauczyć
odrobinę więcej odrobinę zbyt samodzielnie
nadzorować rozwój pojętnych tak łatwych do usunięcia
szczurzych jednostek pojemności wiary

nigdy się nie poddasz po prostu kiedyś weźmiesz
zbyt nieuważny zakręt i potkniesz się o trupa
któremu jeszcze wczoraj wyznawałeś odrzuconą ze wstrętem miłość

w chwili gdy zaryjesz zębami o brudny asfalt idei
nie damy ci wstać

27.12.11
Wiersz niby prosty, a jak chcę napisać, jak to interpretuję, to już mam problem. Smile
Cytat:skrwawione dłonie chowasz po kieszeniach
nie chcesz bandaży
Odnoszę wrażenie, że jest to pokazywanie bólu, inności i obnoszenie się z tym, że społeczeństwo wygryzło (dosłownie) mu to, czego używał do wskazywania drogi. Mimo, że nie może nic robić, to pokazuje, że coś mu to uniemożliwiło. Chęć poklasku...?
Cytat:po prostu kiedyś weźmiesz
zbyt nieuważny zakręt i potkniesz się o trupa
który jeszcze wczoraj wyznawał ci odrzuconą ze wstrętem miłość
Jakby osoba o której podmiot liryczny mówi, miała swoje mrzonki, idee i uważała, że jest dla wszystkich zbyt dobra. I jakby ktoś ją zmusił, by wracała swoim krwawym szlakiem.
Cytat:w chwili gdy zaryjesz zębami o brudny asfalt idei
nie damy ci wstać
Wyższość milczenia i cichego robienia tego co trzeba, nad pyszałkowatym chwaleniem się porażką, do której teoretycznie przymuszono, a ktoś nie dopuścił z własnej woli.
Mam wrażenie, że skalpujesz w tym wierszu takich ludzi. Jak dla mnie, to słusznie.
widzisz, wiersz uległ zmianie podczas dogłębnej analizy moich znajomych ; )
interpretacja jest prosta
więcej odrobinę zbyt samodzielnie...> Szymborska
W ogóle tak rozdarty, że, interpretacja doprowadziła do szaleństwa, wiersz, może wiersz to jest.
w chwili gdy zaryjesz zębami o brudny asfalt idei
nie damy ci wstać
...> ten pierwszy był lepszy, Huh

Liwaj, przepraszam, co to jest ? Idea
Zbyt chaotyczny i zagmatwany misz masz, przez co sens się w tym wszystkim zatraca. Pięć ostatnich wersów jest chyba najbardziej klarowne, reszta to znaczeniowy chaos.
starysta napisał(a):ten pierwszy był lepszy,
nie rozumiem, co pierwszego było lepsze?
root napisał(a):to znaczeniowy chaos.
ależ jak to, czy przeczytanie odrobiny więcej słów naprawdę w czasach minimalizacji przeciąża zdolności interpretacji przeciętnego odbiorcy? wydaje mi się, że wszystko w tym wierszu jest naprawdę spójne i dopracowane, ale co ja tam wiem...

serio mam napisać tutaj wytłumaczenie każdej ze strof? ja mogę, czemu nie - ale odbiorę szansę na zrozumienie nieco ambitniejszym
Sugerujesz, że tacy tu są? xDDDD
No wiesz, Pasiasty, nie obrażaj nas wszystkich. Jeśli ty sam nie masz ambicji to mów za siebie.
Liwaj, jak dla mnie znaczeniowy chaos to, to nie jest, ale i tak chętnie bym poznała twoją własną, autorka interpretację. czy tłumaczenie się, jak to nazwałaś.
(03-01-2012, 12:13)Liwaj napisał(a): [ -> ]
starysta napisał(a):ten pierwszy był lepszy,
nie rozumiem, co pierwszego było lepsze?
root napisał(a):to znaczeniowy chaos.
ależ jak to, czy przeczytanie odrobiny więcej słów naprawdę w czasach minimalizacji przeciąża zdolności interpretacji przeciętnego odbiorcy? wydaje mi się, że wszystko w tym wierszu jest naprawdę spójne i dopracowane, ale co ja tam wiem...

serio mam napisać tutaj wytłumaczenie każdej ze strof? ja mogę, czemu nie - ale odbiorę szansę na zrozumienie nieco ambitniejszym


Już drugi raz obrażasz czytelnika. Traktujesz ludzi jak PIS. na tych i tych co z ... Confused
To nie ładne Liwaj.
Nie musisz nic zmieniać. Nie musisz tłumaczyć. Ale zmień ( dogłębną analizę ) pisz sama.
Pamiętaj tylko, że ktoś może lubić gorzką a inny mleczną, drogę.

Ja lubię łamigłówki, ale co za dużo to niezdrowo, Liwaj. W tym wierszu panuje zbyt duży chaos, słowo goni słowo, znaczenie goni znaczenie, sens się w tym wszystkim gubi. Nie mówię - minimalizuj. Mówię - nie przesadzaj.
(03-01-2012, 14:35)Pasiasty napisał(a): [ -> ]Sugerujesz, że tacy tu są? xDDDD


Zawsze można poszukać innego forum...