Via Appia - Forum

Pełna wersja: Spójrz...
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Spójrz na ptaki
kolorowe
Niczym gwiazdy w małym stawie
Na dnie jego
muł zielony
Ja - na szarej stoję trawie.

Spójrz na gwiazdy
na błękicie
niczym nitki w gobelinie
Na nim kwiaty
jak w rozkwicie
Ja - na jasnej wiszę linie.

Spójrz na drzewo
to, na którym
żywot mój tak marniem skończył
Spójrz raz jeszcze
pomyśl, co czuł
kto przez miłość się wykończył.
Pozornie lekkostrawne wersy, ale tylko pozornie. Podoba mi się, choć gwiazdy na błękicie psują moje wyobrażenie nocnego krajobrazu. Smile

Pozdrawiam.
Spójrz na drzewo
to, na którym
żywot mój tak marniem skończył
Spójrz raz jeszcze
pomyśl, co czuł
kto przez miłość się wykończył.

To nie ładne, jak i, gwiazdki na niebie czy w wodzie. Big Grin
Tworzysz dość abstrakcyjny obraz, ponieważ najpierw mamy ładnie kolorystycznie obraz stawu z rybami, szarej trawy i ciebie, jakkolwiek wyglądasz. Tongue Potem may gobelin z gwiazdami i nitkę, a na nitce wisielca. Trzecia zwrotka... no cóż, wisielec na drzewie, czy nitce odchodzącej z gobelinu?
Mamy też śmierć z miłości. W tym momencie dochodzę do wniosku, że to odwieczne wzorce (Archetypy! Jejku, ja coś pamiętam z tego co czytam...)- namalowany w literaturze obraz, twój gobelin- choćby te z Romeo i Julii popychają niektórych do samobójstwa, ponieważ jest to ,,romantyczne" wyjście z sytuacji. Nie wiem, czy to, to chciałeś przekazać.
Ale dlaczego to autor ma zawsze mieć ostatnie słowo w interpretacji? Big Grin
Piszcie dalej, to się robi ciekawe xD

Dzięki za komentarze
pozdrawiam
Cytat:Spójrz na drzewo
to, na którym
żywot mój tak marniem skończył
Spójrz raz jeszcze
pomyśl, co czuł
kto przez miłość się wykończył.

Zobaczyłam przed oczyma obraz wisielca, dla którego lepiej byłoby, gdyby został odkopany z mojej świadomości rano, a nie przed pójściem spać, ale no ok. Big Grin
Całość bardzo ciekawa.