i ........................
,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,
..........................
.........
................
,,,,,,,,,,,,,,,,
............
,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,
....................
.......................
,,,,,,,,,,,,,,,
tyle.
- byłby fajny gdyby nie brak przecinka.
- pełen ekspresji
- mnie się nie podoba
- czuć w nim to coś
- forma nie ta, no i ta cisza
żegnam przyjaciele pióra.
Starysto, czyżby to był dadaistyczny manifest? Cóż, podchodzę do tego z przymrużeniem oka...
Pozdrawiam.
ocena: 1/10
Gdybym nie znała pewnej sytuacji, to uznałabym ten pomysł za bardzo kreatywny... A jednak. Czytałam kiedyś pewną historię (nie dam uciąć sobie ręki, że była prawdziwa). Profesor zadał studentom zadanie, by napisali pracę na temat "Czym jest ryzyko?". Pewien student podpisał się, napisał temat i... dał kilkanaście pustych stron. Na ostatniej z nich był dopisek "To jest właśnie ryzyko". Zaliczył. Strasznie przypomina mi to tę sytuację, dlatego wydaje mi się to lekkim plagiatem.
ad vocem - Darena.
A ja znam inną. Nie dam sobie uciąć ręki, bo nie wiem czy to prawdziwe.
Pewien człowiek stwierdził, że to on po raz pierwszy puścił bąka, podobno opatentował.
Jak myślisz puszczanie bąka jest dozwolone tylko jemu ?
Więc nie puszczaj bo zapachnie plagiatem.
(10-12-2011, 20:19)Kheira napisał(a): [ -> ]Starysto, czyżby to był dadaistyczny manifest? Cóż, podchodzę do tego z przymrużeniem oka...
Pozdrawiam.
ocena: 1/10
W pewnym sensie tak Kheiro. Jest to mój stanowczy protest przeciwko temu, w jaki to wyrachowany sposób mnie znieważono, przeinaczając moją myśl przeciwko mnie.
Mało tego, ktoś nie rozważając dokładnie tej przedziwnej sytuacji zinterpretował to przeciwko mnie dając mi karne punkty, dziwne.
Oczywiście, ja, jako świadomy, nie powinienem dać się tak szczeniacko podpuścić. Jednak w mojej odpowiedzi, zaznaczam tylko odpowiedzi, nie użyłem słowa które, mogło by świadczyć o złamaniu regulaminu.
Poprosiłem tez, administratora ( który popełnił ten błąd ) o usuniecie mojego konta, stad ten przekaz a nie wiersz jak tam myśli ( Darena ) ktoś, co śmieszniejsze, zarzuca mi plagiat
Nie napisze nic dopóki ta kara nie zostanie usunięta, przed upływem terminu zaniknięcia wyznaczonym czasie.
To tyle.
Cytat: A ja znam inną. Nie dam sobie uciąć ręki, bo nie wiem czy to prawdziwe.
Pewien człowiek stwierdził, że to on po raz pierwszy puścił bąka, podobno opatentował.
Jak myślisz puszczanie bąka jest dozwolone tylko jemu ?
Więc nie puszczaj bo zapachnie plagiatem.
Człowieku, ogarnij. Porównywanie poezji do puszczania bąków jest już zwyczajną kpiną. Wyraziłam opinię, która nie powinna być nawet podważona. Ewentualne sprostowania, ale nie powinny być przytoczone w tak bezczelny sposób, który Ty teraz pokazałeś.
Cytat: W pewnym sensie tak Kheiro. Jest to mój stanowczy protest przeciwko temu, w jaki to wyrachowany sposób mnie znieważono, przeinaczając moją myśl przeciwko mnie.
Więc nie rób drugiemu co i Tobie niemiłe. Chyba wstawiasz coś po to, by zobaczyć zdanie innych osób. Ja swoje wyraziłam i na tym kończę tę "dyskusję". Nie mam ochoty mieszać się w konflikty. Żegnam.
Starysto, tym razem ja wlepię Ci warna, jeśli będziesz kontynuował offtop. To nie jest miejsce na "pogaduchy", tylko na merytoryczne dyskusje dotyczące wiersza.