Przed podróżą
Składam skarpetki w obraz serca
Ciepły sweter przytulam do piersi
Ogrzewam oddechem kanapki
na drogę myślą wygładzam wspomnienia.
Nie płaczę
żarty na końcu języka.
Wszakże i Ty w wybielaczu
wyprałeś emocje.
Taksówka czeka, ma ładne usta
Serce ukłute szpileczką zazdrości.
Czy jesteś pewien, że wszystko zabrałeś?
Na dnie walizki schowałam rozum.
__________________________
wersja pierwotna
Przed podrożą
Składam skarpetki na obraz serca
Ciepły sweter przytulam do piersi
Oddechem ogrzewam kanapki na drogę
Myślą wygładzam wspomnienia.
Nie płaczę, żart mam na ustach
Wszak i Ty wyprałeś emocje
w wybielaczu
Taksówka czeka, ma ładne usta
Serce ukłute szpileczką zazdrości.
Czy wszystko zabrałeś?
Na dnie walizki schowałam rozum.
składam skarpetki w obraz serca
tulę do piersi ciepły sweter
ogrzewam oddechem kanapki
na drogę myślą wygładzam wspomnienia
nie płaczę
żarty na końcu języka
wszakże i ty w wybielaczu
wyprałeś emocje
taksówka czeka ma ładne usta
serce ukłute szpileczką zazdrości
czy jesteś pewien że wszystko zabrałeś
na dnie walizki schowałam rozum
Przepraszam za ingerencję - wtrącam się bezczelnie, bo polubiłem ten tekst. Podoba mi się klimat, subtelne budowanie nastroju przy pomocy prostych rekwizytów kształtujących wyrazisty obraz, do którego mój żeński pierwiastek, podobno rozbudowany nadmiernie, przytula się z zadowoleniem.
Pozdrawiam serdecznie
Bardzo podoba mi się Pana wersja, więc postanowiłam je połączyć:
Przed podróżą
Składam skarpetki w obraz serca
Ciepły sweter przytulam do piersi
Ogrzewam oddechem kanapki
na drogę myślą wygładzam wspomnienia.
Nie płaczę
żarty na końcu języka.
Wszakże i Ty w wybielaczu
wyprałeś emocje.
Taksówka czeka, ma ładne usta
Serce ukłute szpileczką zazdrości.
Czy jesteś pewien, że wszystko zabrałeś?
Na dnie walizki schowałam rozum.
składam skarpetki w obraz serca
tulę do piersi
pozostawione
ciepłe słowa
ogrzewam oddechem kanapki
na drogę
myślą wygładzam to co było
nie płaczę
żarty na końcu języka
wszakże i ty
wyprałeś emocje
w wybielaczu czasu
taksówka czeka ma ładne usta
serce ukłute szpileczką zazdrości
czy jesteś pewien że wszystko zabrałeś
na dnie walizki schowałam rozum
A ja sobie tak pokombinowałem
Ale sobie dałem czadu, bo tak piękny wierszyk szukać. Engouement proszę o litość
Omamulu! Każdy przed podróżą pisze wiersz Enguementa?
Którą wersję czytać? "Nowy testament"?
Mogę edytować i wkleić wydanie II poprawione?
To się nam wiersz "rozmnożył". Engouement, podczas lektury przypomniały mi się moje wiersze sprzed lat, dlatego tak jakoś uśmiechnęłam się do siebie, do wiersza, do Ciebie. Prostota połączona z subtelnością i dziewczęcym urokiem, klimat i tonacja przypadły mi do gustu. Wiersz nie jest ckliwy, sentymentalny nad wyrost... jest "dziewczęcy" w dobrym tego słowa znaczeniu.
Hmm, i nawet jakoś nie mierzą mnie "emocje wyprane w wybielaczu"
"Czy jesteś
pewien, że wszystko
zabrałeś?
Na dnie walizki
schowałam rozum." - jeśli ostatni wers ma być odpowiedzią na pytanie, to podmiot się nie zgadza (zabrałeś/schowałem albo zabrałaś/schowałam)
P.S. Jeszcze się wstrzymam z wystawieniem oceny.
Pozdrawiam.
No nie sadzę jeżeli tylko ktoś chce być milutki, pulchny, i bez mydła wejść, to co używa ? Wybielacza czasu.
Ironia ? No tak.
Tak to leci.
Natasza - możesz, oczywiście
Kheira - chodziło mi o to, że pytam tego mężczyznę czy jest pewien, ze wszystko zabrał.
A ja schowałam mu na dnie walizki rozum.
Teraz się zgadza?
Półżartem: na dnie walizki to ten rozum sobie poleży! Do kieszeni mu wsadzić powinna
_________________
po tych korektach - to ja nie jestem pewna
w wersji oryginalnej nie było aliteracji (artykulacyjnie niewdzięcznej)
wszakże i ty
w wybielaczu
wyprałeś emocje
głoska "w" jest swoiście "dmuchana" podczas artykulacji i w daje takie wrażenia plucia powietrzem
Jeżeli to zamierzone... ale nie wiem. Autor decyduje.
Jeżeli chodzi o myśl wiersza - podoba mi się bardzo rozmowa poprzez motyw walizki, wyjazdu. Podoba mi się, że pomimo nieobecności w opisie, cały czas widzę bohaterów, potrafię skonstruować ich wyobrażenie, nawet biografię.
To naprawdę wyjątkowy walor! Gratuluję.
Wrócę z oznaczeniem punktowym
Więc która wersja Waszym zdaniem jest najlepsza?
1) Nie płaczę
żarty na końcu języka.
Wszakże i Ty w wybielaczu
wyprałeś emocje.
2) Nie płaczę
żarty na końcu języka.
Wszak i Ty w wybielaczu
wyprałeś emocje.
3) Nie płaczę
żarty na końcu języka.
Wszak i Ty wyprałeś emocje
w wybielaczu.
Nie płaczę;
żarty na końcu języka.
Ty też w wybielaczu
wyprałeś emocje.
Nie płaczę
żarty na końcu języka
w wybielaczu
wyprałem emocje