Via Appia - Forum

Pełna wersja: nieśpiesznie
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą. . .
Jan Twardowski




nie kocham ludzi
przeważnie zbyt wolno odchodzą
pozostawiają na pastwę
i nie ma czym karmić zwierząt

nie lubię pić ze zwierzętami
wiecznie maślane mają oczy
są tak beznadziejnie wierne
że wódka przestaje smakować

uwielbiam pić z ludźmi
oczy im się robią maślane
upodobnieni do zwierząt stają się
agresywni i pyszny jest alkohol

zwierzęta śpieszą się kochać
Jeżeli zdarzają się takie wiersze na Forum Inkaustus, to - zdjąwszy kapelusz z głowy przed Poetą - należy nosić podniesioną głowę. Mieliśmy zaszczyt przeczytać pierwsi.

Natasza

10/10

Wyraziwszy uznanie, wyrażę refleksję
Większość Twoich wierszy to dialog z kulturą, z rzeczywistością. Twoje wiersze stają się w dialogu. To ciekawe - choć trochę rodzi niepokój, na ile funkcjonują samodzielnie. Nie chodzi to, by lekceważyć osadzenie - silne, intelektualne - w kulturze, ale jednocześnie buduje się obraz poety swoiście "niesamodzielnego". Nie mówiąc już o dość wąskiej grupie odbiorców wystarczająco czułych na kulturowe nawiązania.
Nie mówię o tym konkretnym, odsyła do popularnego cytatu z Twardowskiego, ale do wielu poprzednich. Przyznam, że zmuszały mnie do poszukiwań.
Czy jak powiem, ze się zgadzam z każdym wersem, to będzie to wazeliniarstwo?
Ponoć zwierzęta kochają bezgranicznie, ludzie za to bezgranicznie nie odejdą, zawsze zostawią kawałek swojego burdelu w naszym życiu. Jeszcze pewnie powinniśmy im być za to wdzięczni.
Problem polega jednak na tym, że człowiek potrafi kochać kogoś/coś, komu/czemu niekoniecznie zdążył zaufać. I tu jest cały myk. Bo z iloma nożami w plecach człowiek będzie się spieszył kochać ludzi? Twardowski żył w naiwnych czasach, trzeba mu zatem wybaczyć tę, jakże niespotykaną, dawkę pozytywności. Spieszmy się na wódkę i "wypijmy za błędy", jak to śpiewaj Rysiu kiedyś ;-)
ad. Natasza.
Kultura, będąc pajęczyną powiązań, nie jest łatwym materiałem do konstruowania czegokolwiek. Jarek, niczym Arachnida co najmniej, chwyta nitki i za pomocą fikuśnych supełków, tworzy odmienioną konstelację pajęczyny. To jest sztuka. Ale zgadzam się, że pająk tego typu, bez pajęczyny, traci swoją finezję i staje się po prostu zwykłym ośmionogiem.
Sparafrazować ten wiersz, zmierzyć się w ogóle z tym klasykiem nie jest łatwo...
Twardowskiego szalenie cenię jako poetę i to w zasadzie jedyny mężczyzna w "sukience" do którego mam słabość (jakkolwiek dziwnie to zabrzmiało)...

"pozostawiają na pastwę
i nie ma czym karmić zwierząt" - tutaj mi trochę zgrzytnęło (w odniesieniu do dwóch powyższych wersów)


Ech, Jarku, do bólu prawdziwe to wszystko...

Pozdrawiam.


ocena: 10/10
No i co ? Powiem tylko, a ja mówiłem.
Komu się nie podoba ?
Już też wiem.
Był taki smerf, jak mu było, - a nie przejdę, a nie przeskoczę. aha, MARUDA.
Panie Jarosławie, sławię.
Moja skromna skala 5/5 Smile
Pasiasty, Starysta - pięknie Wam dziękuję Panowie, za wnikliwe pochylenie sie. Pozdrawiam z ukłonem
(29-11-2011, 10:17)Kheira napisał(a): [ -> ]Sparafrazować ten wiersz, zmierzyć się w ogóle z tym klasykiem nie jest łatwo...
Twardowskiego szalenie cenię jako poetę i to w zasadzie jedyny mężczyzna w "sukience" do którego mam słabość (jakkolwiek dziwnie to zabrzmiało)...

"pozostawiają na pastwę
i nie ma czym karmić zwierząt" - tutaj mi trochę zgrzytnęło (w odniesieniu do dwóch powyższych wersów)


Ech, Jarku, do bólu prawdziwe to wszystko...

Pozdrawiam.


ocena: 10/10

Nie pójdziemy do ołtarza - pozostał mi konfesjonał.
Mijamy się Sad
To, co Tobie zgrzyta, dla mnie najlepsze w tekście: pastwa (niedopowiedziane losu) - pasza, żer, karma, zaś karma jest prawem przyczyny i skutku, za który nie odpowiada słowiańska Dola.
Kheira Heart
(29-11-2011, 00:11)Natasza napisał(a): [ -> ]Jeżeli zdarzają się takie wiersze na Forum Inkaustus, to - zdjąwszy kapelusz z głowy przed Poetą - należy nosić podniesioną głowę. Mieliśmy zaszczyt przeczytać pierwsi.

Natasza

10/10

Wyraziwszy uznanie, wyrażę refleksję
Większość Twoich wierszy to dialog z kulturą, z rzeczywistością. Twoje wiersze stają się w dialogu. To ciekawe - choć trochę rodzi niepokój, na ile funkcjonują samodzielnie. Nie chodzi to, by lekceważyć osadzenie - silne, intelektualne - w kulturze, ale jednocześnie buduje się obraz poety swoiście "niesamodzielnego". Nie mówiąc już o dość wąskiej grupie odbiorców wystarczająco czułych na kulturowe nawiązania.
Nie mówię o tym konkretnym, odsyła do popularnego cytatu z Twardowskiego, ale do wielu poprzednich. Przyznam, że zmuszały mnie do poszukiwań.

Nie zakwestionuję ani jednego Twojego słowa.
Dziękuję za trafną refleksję - dla takich czytelników naprawdę warto pisać
Natasza Heart
Jarku, konfesjonał omińmy szerokim łukiem Smile. Nie mijamy się. Zgrzytnęło stylistycznie. Semantycznie wszystko gra.
Cytat:RE: nieśpiesznie
Pasiasty, Starysta - pięknie Wam dziękuję Panowie, za wnikliwe pochylenie sie. Pozdrawiam z ukłonem

Nie wierzę Panie Jarosławie.
Taka ironia jakoś do mojej osoby nie pasuje, mówię za siebie, i nie jestem zbyt, czuły.
(29-11-2011, 14:22)starysta napisał(a): [ -> ]
Cytat:RE: nieśpiesznie
Pasiasty, Starysta - pięknie Wam dziękuję Panowie, za wnikliwe pochylenie sie. Pozdrawiam z ukłonem

Nie wierzę Panie Jarosławie.
Taka ironia jakoś do mojej osoby nie pasuje, mówię za siebie, i nie jestem zbyt, czuły.

Tym razem ani grama ironii, Starysto