Via Appia - Forum

Pełna wersja: Gdzie jest Bóg
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.


Sam nie wiem pytam dlatego
gdzie a mam wątpliwości
a może ja jestem bogiem a nie wiem
po śmieci zmartwychwstaje
i jesteś nim ty albo i ona
kto wie gdzie jest Bóg

przyjrzyj się swoim licom

nie w lustrze bo kłamie
stan naprzeciw drugiego Boga
i trzeciego
odnajdź człowieka
a zobaczysz
to jest Bóg

Było tak, a jest jak poniżej.

Sam nie wiem,
pytam dlatego gdzie ?
A mam wątpliwości.
Może ja jestem bogiem,
po śmieci zmartwychwstaje
i jesteś nim ty albo i ona.
Kto wie gdzie jest Bóg.

Przyjrzyj się swoim licom.

Nie w lustrze bo kłamie,
stań naprzeciw drugiego Boga
i trzeciego,
odnajdź, popatrz w człowieka
a zobaczysz -
może to jest Bóg
A tu już gorzej. W tym temacie można napisać dużo i dobrze, a tu wszystko zgrzyta przez, co ciężko wyłapać treść wiersza.
Przerzutnie, które pochwaliłam w poprzednim utworze komentowanym przeze mnie, tutaj sprawiają, że tekst staje się niezrozumiały. W tym momencie przerzutnie są tylko zmorą i nic nie wnoszą. W miejsach, które az proszą się o przecinek powinieneś przynajmniej użyć dobrej przerzutni.
Ogólnie temat dobry ale źle ujęty.
Blush dziękuję.
A tak po poprawce ?
Mam kłopoty z interpunkcją. Wiesz ? UndecidedSmile
chodziło mi o to, że nie musi być interpunkcja, ale żeby nie było złej przerzutni przez którą to się źle czyta.
Ale w sumie tak czy siak lepiej. Smile


sam nie wiem
pytam dlatego gdzie
a mam wątpliwości
może ja jestem bogiem
po śmieci zmartwychwstaje
i jesteś nim ty albo i ona

przyjrzyj się swoim licom
nie w lustrze bo kłamie
stań naprzeciw drugiego Boga
i trzeciego
odnajdź popatrz w człowieka
może to jest Bóg

Widzę to tak chociaż należało by to jeszcze skrócić itd. Nie chciałam ingerować w Twój tekst, chciałam tylko żebyś zobaczył, o co mi chodziło.
Pomyśle jak okroić, Dziękuję. Shy
Starysto, oczopląsu dostałam od tych Bogów, bogów, bożków, zaimków osobowych...

Może i miał wyjść z tego "teologiczno-metafizyczny" wiersz, może i miała być refleksja i zaduma, ale tak się zamotałeś we własnej koncepcji i wizji tego wiersza, że de facto przesłanie gdzieś Ci umknęło...


"Sam nie wiem pytam dlatego
gdzie a mam wątpliwości
a może ja jestem bogiem a nie wiem
po śmieci zmartwychwstaje
i jesteś nim ty albo i ona
kto wie gdzie jest Bóg" - oj, dzieje się w tej strofie... to jak to w końcu jest za Boga czy boga ma się peel? Peel ma nadzieję na zmartwychwstanie - jeśli tak, to jest byk - "po śmieci zmartwychwstaję" - czy może niewiadomy "on"...?

"Sam nie wiem,
pytam dlatego gdzie ?"- przed znakiem zapytania nie powinno być spacji.

"Było tak, a jest jak poniżej." - czyli jak? takiego mętliku w głowie narobiłeś Czytelnikowi, że podejrzewam, iż trudno będzie mu nadążyć za Twoim tokiem rozumowania

Słabiutko - pod względem formy jak i treści. Lichutki ten Twój poetycki język, Starysto...

Pozdrawiam.



ocena: 1/10
Gdzie jest Bóg

pytanie
wątpliwości strach
szukanie niepewność
kto wie gdzie
chadza pomiędzy nami
stoi obok
a jeżeli jest we mnie
to co
Bogiem jestem ja

No wiem że nie jestem Kheiro. Nie jest tez nikt inny.
Czas i warunki to jest Bóg, jednak w wierszach można opisać w różny sposób, nawet zaimkami osobowymi. Czy zawsze Boga szukamy w mitach greckich czy w przestworzach ? We mszy świętej, litanii, religii.
I na koniec. Wiem. Bardzo lichutki, ten mój, w ogóle język. Jednak co by kto nie napisał i tak coś tam napiszę. Bo może nie wiesz ale piszę dla siebie Smile Jeżeli zaś jednemu na tysiąc ( milion ) spodoba się chociaż częściowo. to ja żyję.
A Tobie Kheiro polecam moje pisanie, tnij a ja może będę lepszy.
Dziękuję bardzo za szczere opinie. Miło mi. Smile