Via Appia - Forum

Pełna wersja: Echo wspomnień
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Echo wspomnień

Pamiętaj o mnie, nawet jeśli o samej sobie zapomnę ja.
Deszcz nie zmyje wspomnień, niszczy cisze,
jednak potęguje wyobraźni moc, wzmacnia ból.
Gdy przychodzi noc, obraz Twój w mym umyśle tkwi.

Cicha muzyka i ostry zapach budzą
me ciało do istnienia.
Ma dusza popada w niebyt.
Mechaniczny człowiek rodzi się,
a wspomnienia rujnują resztkę duszy mej.

Szczotkę siły w sobie mam,
ona chyba jednak śpi.
Nawet jeśli poddam się,
to obudzi z czasem się.
Zatapiam się w idealnym,
lecz tak pustym i monotonnym stanie nieistnienia.

Nadziejo, fałszywa orędowniczko moja,
wspierałaś mnie pozornie,
porzucając w gąszczu smutku,
wysysając życia żar z moich ust,
kradnąc małą tajemniczą iskrę z moich oczu.

Opuść mnie doszczętnie,
a Ty Tajemniczy Wodzu,
połącz duszę z ciałem.
Piękną całość stwórz,
lecz iluzje wszelką zburz.
Niechaj tchnienie każde
da mi szczęścia krople
i usunie ból z moich żył.

Jedno wiem,
że na zawsze już
towarzyszyć będzie mi
zapomnienie z masą wspomnień.

Brzydki i ciepły jak podane kluski w kiepskiej restauracji, nudny, leje się z niego takie coś ( takie, coś )
Cytat:lecz tak pustym i monotonnym stanie nieistnienia.
w ogóle nie wiem jak to i resztę skomentować, a nie mówię o ocenie.
Cytat:Jedno wiem,
że na zawsze już
towarzyszyć będzie mi
zapomnienie z masą wspomnień.
No wybacz. Burzysz wszystko w nieistnieniu i istnieniu, jak i w tymi rymami, się i się i się, bólach.
A forma, ooooooooooooo ???
Niedobrze Mrs.Junis !!! ??? Bardzo niedobrze.
To tyle, może kiedyś wrzucisz coś dobrego, silnej woli życzę.
Cześć!

Moim zdaniem, bardzo, ale to bardzo kiepski kawałek. Z całego utworu podoba mi się tylko ostatnie zdanie. Ogółem rzecz biorąc, to dużo pracuy przed Tobą, żeby zgrabnie i dobrze pisać. Staraj się pisać prosto, niesztucznie, to, co masz na myśli, przekazuj - jak na razie - w prostej formie. Dopiero później, gdy zobaczysz efekty swojej pracy, zacznij bawić się słowem, ubieraj je w metafory.

Twój wiersz jest przesączony patosem. Czytaj swoje dzieła po stokroć, a po napisaniu odłóż na tydzień, może dwa i dopiero po czasie wróć do nich. Zobaczysz, ile poprawisz.

Czekam na efekty i pozdrawiam.
InF.
Nie piszę w żaden sposób sztucznie ani, żeby się wpasować w czyjeś gusta i ustanowione przez kogoś zasady. Moim zdaniem w poezji najważniejsze są emocje autora, jego indywidualność i to czy pisał pod wpływem weny. Wtedy wiersz jest piękny, a nie tylko poprawny i posiada swoją duszę.

Dziękuję za komentarze, być może coś mi się z nich przyda.
"Wiersz" jest nieudolny, patetyczny, ckliwy, miejscami wręcz idiotyczny - "Szczotkę siły w sobie mam, ona chyba jednak śpi." (zważ, że wiersz, nie Autor - nie kojarzę podmiotu lirycznego z Autorem). Szczotka siły, która w dodatku śpi? ??? Co jeszcze? Może Ścierka Samotności, tudzież Miotła Bólu?

W momencie, w którym Autor decyduje się na publikację wiersza, w poezji najważniejsze zaczynają być emocje CZYTELNIKA, który czyta wiersz. Wielu poetów pisze pod wpływem, bynajmniej nie weny. Niestety, wg mnie przed Tobą daleka droga do zostania poetą.

Ogólnie: grafomania niskich lotów. Szczerze.

Pozdrawiam.
-rr-
rootsrat, to oczywiście literówka, które nie zauważyłam, chodziło mi o szczątkę (moje własne słowotwórstwo, jednak omyłkowo zamiast 'ą', napisałam 'o'. A jest to minimalna część czegoś). Dziękuję za zwrócenie uwagi.
I również za opinie, nie liczyłam na pozytywne, a jedynie na zdanie innych.
Mam nadzieje, że nie będę nigdy osobą, która piszę w sposób schematyczny, ponieważ gardzę czymś takim.
A, to rozumiem. Tyle, że w języku polskim nie ma słowa "szczątka". Jest "szczątek" i "szczątki". Nie, nie chodzi o pisanie schematyczne. Chodzi o pisanie niepatetyczne, logiczne, treściwe. O przerost treści nad formą, zatrzymanie czytelnika, zmuszenie go do myślenia lub zachwytu.

E tam, zostaw "szczotkę siły". To jedyna rzecz w tym tekście, którą się zapamiętuje po lekturze i która wywołuje w czytelniku jakiekolwiek emocje;]

Czytam to po cichu - nic, no proza jak w mordkę strzelił, tylko poszarpana. Serio: zaimki "mym" i "me" nie tworzą poezji na zawołanie. Tak samo zwichrowany szyk tu i ówdzie.
Czytam na głos - no dalej nic. Jak już wpadnę w jakiś rytm, to zaraz sadzisz taki wers, że dostaję zadyszki, nim skończę go czytać. Makabra jakaś.
Treść w ogóle nie zapada w pamięć. Rozmemłanie, pretensjonalność i patos - tyle tam widać.

Cytat:Mam nadzieje, że nie będę nigdy osobą, która piszę w sposób schematyczny, ponieważ gardzę czymś takim.
[Obrazek: images?q=tbn:ANd9GcQJzM6i5h-KZ_GU27UYVUn...GuQfG876oP]
A zgłębiłaś w ogóle jakikolwiek schemat, żeby móc nim gardzić? Bo wiesz: najpierw człowiek uczy się chodzić, potem skacze przez płotki. W tym tekście widzę usiłowanie przegramolenia się przez płotek w wykonaniu kogoś, kto wciąż raczkuje.
Wyobraź sobie, że tak. Nie gardzę czymś, czego nie znam. A przede wszystkim nie chcę być taka jak większość.
Nie lubię oceniać innych, bo zdaję sobie sprawę, że sam dopiero stawiam pierwsze kroki, ale rzeczywiście ten kawałek jakoś mnie nie poruszył. Brakuje tu jakiejś logiki, "poukładania" i spójności. Jednak nie ma co się załamywać. A tak na przyszłość zanim coś się tutaj umieści to lepiej przeczytać to kilka razy a jak coś nie pasuje to od razu zmienić lub zacząć od nowa za jakiś czasWink
Ups.

Twój wiersz jest dokładnie taki jak każdy inny z półki: wiersze niegramotne.
Takich jest setki, miliony. Jak "jelenie na rykowisku" na straganach we wszystkich możliwych wariantach (jedne widziałam kiedyś namalowano na liliowo)

Każdy może pozbierać (pozamiatać szczotką na kupkę) utarte poetyzmy, pusto brzmiące wyrażenia, powbijać je na chybcika w szkielet wersyfikacyjny i oznajmić: Oto stał się wiersz.
Jam jest czterdzieści i siedem.
Spróbuję napisać coś zupełnie 'nie po mojemu' i zobaczymy, co z tego wyjdzie.

edit.
Przyszło mi do głowy, że ktoś może sądzić, że jestem negatywnie do Was i na krytykę nastawiona. Ale tak nie jest. Lubię dyskutować. I jeszcze raz dziękuję za komentarze.
Wracam.
Alfreda Buttsa znasz? Nie a szkoda. To on wymyślił grę scrabble, nigdy nie przywiązywałem wagi do tej gry, błąd.
Widzisz scrable to poezja. Undecided zdziwiona ?
Tu na tym forum zrozumiałem dopiero że ta gra to poezja.
Weź i przysuń do siebie wszystkie słowa napisane nawet te w słowniku, encyklopedii czy w wierszach wielki. Czytaj bo i ja czytam.
Nie pisz tak >
Cytat:Wyobraź sobie, że tak. Nie gardzę czymś, czego nie znam. A przede wszystkim nie chcę być taka jak większość
To nie ładnie być ponad.
Poezja to układanie literek w słowa. Słowa w zdania, krótkie zdanie. Jeżeli piszesz że kochasz to to musi być tak napisane że czytający uwierzy.
Jeżeli napiszesz drzewo to to drzewo musi mieć ruch. Jeżeli piszesz sen to ten sen musi być rzeczywisty.
Widzisz, co nie co wiem, czy jednak nie poddaje się ocenie ? Podaję. To nie jest wstyd kiedy odpisze na Twój tekst - brzydki.
Ja jestem czytelnikiem i szukam słowa które jest pięknie ale i zrozumiałe.
Zagraj zatem w scrable.
To tyle i juz znikam.

(14-11-2011, 21:00)Mrs.Junis napisał(a): [ -> ]Wyobraź sobie, że tak. Nie gardzę czymś, czego nie znam.
Okej. Będzie bardzo pozytywnym zaskoczeniem, jeśli Twoje słowa okażą się prawdąWink
Cytat:A przede wszystkim nie chcę być taka jak większość.
A to Ci ironia, bo --> patrz komentarz Nataszy.
Do wiersza temu tekstowi daleko, bo jak dla mnie to proza poszatkowana na wersy i "stylizowana" na utwór liryczny, przy czym słowo "stylizowany" niestety nie jest w tym przypadku adekwatne. Poza tym błędy logiczne, błędy stylistyczne, irytujące rymy.

Pozdrawiam.


ocena: 1/10
Stron: 1 2