(03-11-2011, 19:09)starysta napisał(a): [ -> ]Poezja powinna być piękna, nie ciosana.
Starysto, nie wszystkie wiersze muszą kochać. Poezja to broń obosieczna: wzrusza, śmieszy, upaja, ale także napawa wstrętem. A "Padlina" Baudeaire'a to niby taka piękna? Toż to turpizm w najczystszej postaci
. Kolejny przykład z naszego podwórka : "Całujcie mnie w dupę" Tuwima:
"I ty fortuny skurwysynu,
Gówniarzu uperfumowany,/.../" - fragment wiersza
Nie wspomnę już o poetach wyklętych, poetach-outsiderach, znanych często z szorstkiego, "bezpardonowego" języka.
Doprawdy nie w tym rzecz, Starysto
.
Chodzi o błędy językowe - podstawowe i kardynalne a tych jest w wierszu sporo.
Druga sprawa: kondensacja treści.
Spójrz proszę na wiersz Mirona Białoszewskiego "Studium klucza":
Klucz
ma
zapach wody gwoździowej
smak elektryczności
a jako owoc
to on cierpki
niedojrzały
będący cały w sobie
pestką.
Minimum słów, maksimum treści. "Wiersz-obraz", "wiersz-kompakt" - który odbierasz wszystkimi zmysłami. Bynajmniej elaborat to nie jest, prawda
?
Nie potrzebuję więcej. Rozumiem przekaz. Wiersz nie jest chaotyczny...
Poezja ma być wieloznaczna, w końcu od tego mamy chociażby metaforę, synekdochę, epitet (i masę innych środków stylistycznych), ale nie może być chaotyczna - jasny przekaz to podstawa.
Ok, dadaistyczne "wiersze" pomijam
.
Poecie wiele wolno, oj naprawdę wiele. Może grać na nosie interpunkcji - co czynią nagminnie poeci współcześni, ale pewnych reguł trzeba przestrzegać, a już na pewno tych elementarnych - (odsyłam do mojego pierwszego komentarza).
Starysto, ja też się nie gniewam
. Przyznaję, że jestem potwornie czepialska
, ale to tylko i wyłącznie z szacunku dla słowa i jeszcze większego dla Autora...
Czytaj, czytaj i jeszcze raz czytaj. Podpatruj innych poetów - najlepiej zacznij od tych uznanych przez duże "P"
. Porównuj style, analizuj i ćwicz, ćwicz, ćwicz
.
Pozdrawiam równie ciepło.