01-11-2011, 21:51
Jak to możliwe, że młodym stary się czujesz?
Epigonem jesteś choć przeszłości nie pamiętasz.
W dobie dzisiejszej świata nie pojmujesz,
Prądowi idiotów porwać się nie dasz.
Tęsknisz do czasów, których nie znasz.
Bo twoje, tak rozczarowaniem przytłaczają.
Czujesz, że choć w tłumie, stoisz sam.
Dzisiejsze „wartości” wcale się Ciebie nie imają.
Jesteś jedynym, człowiekiem ostatnim.
Żyjącym wśród tych, którzy siebie tym mianem określają.
Choć gatunkiem stali się dziwnie pośrednim,
życia prawdziwego nigdy nie poznają.
Czuć przestali to co czuć powinni.
Soku życia dawno nie kosztowali.
Przez historie na duszy zostali ranni.
Ptakami byli, lecz o lataniu zapominali.
Epigonem jesteś choć przeszłości nie pamiętasz.
W dobie dzisiejszej świata nie pojmujesz,
Prądowi idiotów porwać się nie dasz.
Tęsknisz do czasów, których nie znasz.
Bo twoje, tak rozczarowaniem przytłaczają.
Czujesz, że choć w tłumie, stoisz sam.
Dzisiejsze „wartości” wcale się Ciebie nie imają.
Jesteś jedynym, człowiekiem ostatnim.
Żyjącym wśród tych, którzy siebie tym mianem określają.
Choć gatunkiem stali się dziwnie pośrednim,
życia prawdziwego nigdy nie poznają.
Czuć przestali to co czuć powinni.
Soku życia dawno nie kosztowali.
Przez historie na duszy zostali ranni.
Ptakami byli, lecz o lataniu zapominali.