Via Appia - Forum

Pełna wersja: Gatunek powieściowy.. w jakim iść kierunku?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Zastanawiam się jaki nadać kierunek moim różnorodnym pomysłom . Pójść w fantastykę ,czy może jednak opisywać przyziemne zmagania bohaterów.
Bo gdyby nawet(w co wątpię) udałoby mi się napisać powieść przygodową/psychologiczną to czy pokolenie "Fantastyczne"(jak ja to nazywam) przyjęłoby moje wypociny?
Co lepiej pisać?
Powieść bardziej życiową czy oddać się zupełnie wyobraźni?
Wiersze!
Pisz wiersze.

Mój żart odnosi się do faktu, że na wiersze-wypociny zużyjesz mniej czasu niż na powieść-wypociny dowolnego gatunku.
Pisz o zmaganiach bohaterów w fantastycznych realiach. Dobrego, psychologicznego sci-fi nigdy za wiele.
Tak się składa,że wiersze piszę...
Próbuj wszystkiego i zobacz, w czym najlepiej się czujesz, proste. Nie wyobrażam sobie zresztą zamknąć się w jednym gatunku/rodzaju.
Weź pod uwagę, że żeby pisać "życiowo", jak to nazwałaś, czyli, jak zrozumiałam, realistycznie, trzeba mieć pewną wiedzę (zależnie od tego, o czym zamierzasz pisać).

Proponuję zacząć od zdobycia wiedzy na temat zasad interpunkcji : )
Cytat:Proponuję zacząć od zdobycia wiedzy na temat zasad interpunkcji : )

Dokładnie 0_o. Żeby pisać trzeba mieć o tym pewną wiedzę. Lekcja pierwsza: spację stawiamy po znakach interpunkcyjnych, nigdy przed. Tylko myślnik jakimś cudem umyka tej zasadzie.
Wiesz co? Nie pisz pod całą istniejącą publikę. Bo wyjdzie banał i gniot. Jeśli piszesz to pisz tak jak czujesz i na co masz ochotę. Nic na siłę. Ja na przykład piszę horrory, fantasy i obyczajowe. A nawet tandetne romansidła. Big Grin Wszystko zależy od natchnienia. Próbuj wszystkiego, a sam z czasem będziesz wiedział co cię kręci i w czym czujesz się najlepiej.
Fantasy bez psychologii postaci i możliwości zidentyfikowania się czytelnika z doświadczeniami bohaterów (pomimo innych realiów) jest niewiele warta. Ot, czytadło. Dopiero jeśli będziesz mieć autentyczną historię z dobrą fabułą (przygodową? obyczajową? jedno i drugie w dowolnych proporcjach?), otoczka fantastyczna zacznie mieć sens - inaczej stworzysz wydmuszkę. Co więcej, im bardziej odejdziesz od naszych realiów, tym bardziej niezbędne będzie zbudowanie wiarygodnego psychologicznie wyjaśnienia, czemu bohaterowie zachowują się tak, a nie inaczej. Przykład: wymyślasz świat, w którym jest pięć płci (było już coś takiego): nie możesz poprzestać na wymyśleniu, że tak jest, musisz jeszcze bardzo dokładnie określić, jak to wpływa na rzeczywistość, zachowania, relacje międzyludzkie oraz np. jak reagowałby bohater z naszej planety wrzucony w taki świat.
Poza tym - pisz o tym, na czym się znasz. Osadź historię w takich realiach, jakie będą Ci bliskie, wykreuj postaci, które będziesz rozumieć. To powinno Ci zawęzić wybór gatunków.
A Lem siedział, siedział... i wymyślił świat Encji, w którym były dwie płcie, tylko odwrotnie niż na Ziemi. I tam wpływało, że odwrotnie te płcie były...

Tak mi się... skojarzyło a propos wypowiedzi Ryuugi
Może to jakaś podpowiedź?