Via Appia - Forum

Krople
Spływają po mojej twarzy

Czekam

Na słońce
Ono nie wschodzi
Deszcz

Tylko ja i on
Samotni pośrodku ulicy

Nie ma przebaczenia
Dla moich czynów

Przeszłych i teraźniejszych

Wracam do domu
Gdzie oczekują mnie bliscy
Tym razem już nie odejdę

Mi się bardzo podobało, bardzo lekko i w sumie chyba wiadomo o co chodzi. Jednakże, może następnym razem spróbujesz się zbawić słowem, tak żeby można było też trochę pomyśleć?

Wracam do domu
Gdzie oczekują mnie bliscy
Tym razem już nie odejdę

cieplutko to brzmi

Pirka

Bardzo ładnie oddałeś przygnębienie deszczowym dniem. W pewnym momencie nawet je poczułam.
"Wracam do domu
Gdzie oczekują mnie bliscy
Tym razem już nie odejdę"
Bardzo mi się podoba ten fragment.

Zgadzam się z przedmówcami, ostatni wers super. Reszta także dobra, ogólnie wszystko na plus.