Głodny stracił smak
i powie kolegom
dyskwalifikacja
wymówi do publiczności
już jako nie aktor
a zdruzgotane usta błysną wstydem
lecz może jeszcze nie wszystko skończone
może jakaś pani K?
albo inna sól do ziemniaków
a duchy co wszystko widziały
hipertroficznie zmienią stan
i na końcu tylko pytanie
kto zgasił światło...
Jak dla mnie przerost formy nad treścią i to spory. W zasadzie formy jest tyle, że treści nie widzę w ogóle.
root - dziękuję.
Aczkolwiek jest to mój utwór mówiący o samobójstwie.
Pozdrawiam.
Lantusie, kiedy autor pisze wiersz w taki sposób, że później musi tłumaczyć, o czym on wiersz, to ten wiersz nie jest dobry. Ja bardzo lubię w poezji to, że możliwa jest jej interpretacja na wiele sposobów. To, o czym chciał powiedzieć autor nie zawsze musi być tym, co odbierze na koniec czytelnik. Ale w przypadku tego utworu (i wielu innych Twoich kawałków, które czytałem) nie nasuwa mi się żadna interpretacja. Nic tu dla siebie nie znajduję, bo wiersz jest tak przekombinowany, że przypomina zlepek przypadkowych słów.
Utworowi poetyckiemu powinno łatwo być obronić się samemu - właśnie przez mnogość możliwych interpretacji. Ten się nie broni, zupełnie.